Dziś kolejny 3 godzinny wypad do miejskiego lasu. Po poniedziałkowym 🌨️ deszczu ani śladu. W środku lasu jako tako, ale na skraju lasu, niemiłosiernie sucho. Grzybków nie udało się nam znaleźć - żadnych 🧐. Roślinność pobudzona do wzrostu 🍀 ( trochę popadało, nie za dużo, ale dobre i to), zaczyna kwitnąć jarzębina, czeremcha i inne. Konwalie 🌱 jeszcze nie kwitną, ale.... na zdjęciu. Póki co - u nas grzyby jeszcze nie wystartowały. Czekamy🙄. Pozdrawiam serdecznie wszystkich Grzyboświrków😘