No i jestem:- D a co ważniejsze wciąż zbieram. Dzisiaj było monotematycznie, tylko
rydze, i nawet nie padało, chociaż poza lasem na górkach, taka mgła, że nie było widać kilkadziesiąt metrów dalej, kolejnego lasu. Spacer się udał 2 godziny, prawie 6 kilometrów, 13
rydzów, 0,42 kg i mimo że było 2 stopnie to się wypociłem na górkach. Pozdrawiam wszystkich, którzy jeszcze nie zapadli w sen zimowy.