To było moje pożegnanie z lasem. Niesamowicie ciepło, ale też bardzo sucho. W lesie mieszanym nie znalazłem nic tylko dwa
zajączki. Potem pochodziłem trochę po lesie sosnowym z mchami i trawami i tam około 20
podgrzybków. Grzyby w bardzo złej kondycji, mimo że młode to już wyschnięte. Ci którzy znają swoje miejsca może jeszcze coś uzbierają, ale mi już wystarczy:-). Dla mnie to był bardzo udany sezon i mam za sobą wiele pięknych zbiorów. Za rok będę poznawał nowe lasy i nie przegapię wysypu
prawdziwków tak jak w tym roku. Do usłyszenia w następnym sezonie:- D, pozdrowienia dla wszystkich grzybiarzy i admina:- D, fajnie, że jest taka stronka, za rok też tu będę. Na koniec kilka fotek z tego sezonu.