las głównie iglasty, moja tzw. miejscowka dalej nie zawodzi, grzybów jakby mniej, za to pojemnościowo dalej tyle samo, a nawet wiecej, bo duże, większości bez lokatorów, w lesie najwięcej
rydzy zostało niestety, polowa zbioru to maslaczki, po przeglądzie w domu 5 szt. tylko odpadło, duże kapelusze, zdrowe, aż miło,
podgrzybki też znalazłam ok. 30 szt. - 2 odpadły, 2
kanie młode i 8 gasówek- dwie gasowki odpadły, małych grzybów w lesie juz malutko, 4 godz. cały kosz z plusem... a miało nie byc grzybów :)
P. S. strzyzaki sarnie też biorą.. brr