Spacerek z psem i niespodzianka - mrożone koźlaki, prawdziwki, maślaki i podgrzybki. Niestety 4 piękne duże prawdziwki zostały w lesie ze względu na zarobaczywienie. Na dokładkę, na nasłonecznionym zboczu naciąłem ok. 1 kg młodych opieniek, których nie liczyłem. Ma być cieplej, więc sezonu chyba nie warto jeszcze kończyć.