podgrzybki, podgrzybki i podgrzybki. Trochę opieńki i śladowo kurki. podgrzybki lekko zamrożone niestety. Niebo nad głowami czyste, piękne słońce, duża radość ze zbiorów ale gdzieś w duszy smutek, że to już ostatnie grzybobranie. Nie żegnamy się z lasem ponieważ na pewno jeszcze odwiedzimy nasze miejsca chociażby po to aby powspominać i dziękować naturze za to co nam dała w tym całym sezonie. Jak co roku na zakończenie zamieszczam zdjęcie najmilsze memu sercu.