Otworzyłem drzwi samochodu i zaraz po postawieniu nóg w lesie zciąłem 20
podgrzybków :). W promieniu 300 metrów od samochodu, w ciągu niespełna trzech godzin, zebrałem 12 litrowe wiadro pełne
podgrzybka. Miniatury (jak na zdjęciu) i małe sztuki. Byłem pod wrażeniem, bo już straszono, że koniec sezonu, a tu duuuuża niespodzianka. :) Szczęśliwy!