Dzisiaj wyjazd w góry, ale również bez szału, głównie starsze grzybki. W lesie bardzo mokro i przez cały ranek opadała mgła, więc wilgoci jest pod dostatkiem, temperatura 8-10 stopni i zero ludzi, jedynie drwale. Uzbierałem 1,5 kg grzybów - 2
prawdziwki, 3 olbrzymie
kozaki pomarańczowożółte, 1
ceglastopory, 6
podgrzybków brunatnych, 9 złotoporych, 36 kur (wielkich
kurek) i 14
rydzów (tych jest bardzo dużo i dużych, ale wszystkie robaczywe). Ponieważ jest bardzo dużo wpisów z całej Polski, czytam tylko te w zasięgu 100 km, ale zdjęcia oglądam wszystkie, dlatego mam ogromną prośbę do grzybiarzy-fotografów - RÓBCIE ZDJĘCIA W LESIE!!!, lepszy jeden piękny grzybek na zdjęciu w lesie niż trzy koszyki koło samochodu lub miski (tacki) na blacie w kuchni. Przecież każdy ma aparat w telefonie, a nie musimy nikomu udowadniać ile znaleźliśmy grzybów, sam jak oglądam zdjęcia z poprzednich sezonów, ta aż przyjemnie popatrzeć na zdjęcia z lasu. Osoby piszące regularnie poznaję od razu po zdjęciu (np. czerwone tacki);-D, oczywiście to tylko luźna propozycja. Pozdrawiam i podziwiam piękne wyposażenia niektórych kuchni.:->
[admin - a mi się właśnie podobają te zdjęcia kuchenno-tackowe i koszykowe a nawet skrzynkowe czy pudełkowe :) więc niech każdy robi takie jakie chce - amatorzy znajdą się na każde]