W lesie sucho. Czegoś takiego to ja jeszcze nie widziałam.
Prawdziwki pięknie rosnące na grubych nogach, ale.... nie ważne czy ma 15 cm wysokości, 8 cm, 5 cm czy 2 cm WSZYSTKIE ZJEDZONE PRZEZ ROBAKI!!! W zasadzie to nadawały się tylko do zdjęć, bo po dotknięciu nożykiem od razu było czuć, że w środku nie ma grzyba tylko pustka. Znaleźliśmy ok 60 szt z tego do domu poszło tylko 11, do tego 13
kozaków czerwonych, ładnych i zdrowych, pół wiaderka
podgrzybków i garść
kurek. Jak nie będzie deszczu, to można planować już grzyby, ale za rok. Zaklinajmy deszcze jak Indianie!!! Załączam zdjęcie z grzybów rok temu kiedy to co wyjście do lasu to była ponad 100
prawdziwków, dobrze, że chociaż mam zdjęcia, to jest na co popatrzeć. Trzymajmy kciuki za deszcz, pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.