2 wejścia do lasu. Pierwsze - las iglasty, same
podgrzybki, przy drodzerzdko i robaczywe, im dalej w las zdrowsze. O co tu chodzi? :) udało się trafić jedną miejscówkę, gdzie nikt dawno nie zaglądał, nawet robaki. Drugie wejście, las mieszany, z "wyspami" młodych brzózek - no i tam się podziało.
Koźlarze babki przeważnie,
maślaki po piaszczystych skrajach,
koźlarze czerwone się trafiły i 2 młode
borowiki (dzieło żony :), więc chyba się coś ruszy. Ogólnie wypad udany, czego Wszystkim życzymy :)