Las mieszany. Dziś wyprawa po
rydze. Zebrałam ponad 200 sztuk, a w lesie zostało znacznie więcej zarobaczywionych. Ponieważ chodziłam wzdłuż ścieżek i strumieni, grzybów rurkowych jak na lekarstwo. 2
prawdziwki, 5
podgrzybków, 3
ceglasie (młode), 5
koźlarzy.
rydze chyba się już kończą, bo znaczna ilość zostawionych w lesie była słusznych rozmiarów. Zaglądając co kilka dni na płac targowy widzę, że jesiennego wysypu ani śladu, w sprzedaży tylko
kurki i
rydze. Prognozy są jednak optymistyczne, ma padać a w przyszłym tygodniu ciepło. Może jeszcze coś sie zacznie. Pozdrawiam.