25 km od Gorzowa. Stary las sosnowy.
podgrzybków zatrzęsienie. Większość małe i średniaki. Duże też się trafiają. Samochodów dużo, ale każdy wychodził z pełnym wiadrem. W niektórych miejscach rosną jeden na drugim. We dwójkę w 3,5 godziny zebraliśmy 16,5 kg. Prawie nie było robaczywych. Wszystkie suchutkie i pod spodem żółciutkie. Z tą ilością na godzinę, to liczba orientacyjna, bo nie było możliwości liczyć. Obrane są już wszystkie, część się suszy, a jutro od rana dalsza obróbka - ocet i mrożenie, Super grzybobranie.