Z tego co wiem jest po wysypie
borowików, tuz po pełni i bez deszczu nie zapowiada w najdlizszych dniach urodzaju grzybnego wiec wybrałem sie na
Rydze. Choc takze nie nastawialem sie na szal9jak gdzybów niema to niema) a tu miłe zaskoczenie :)!!!! Z tego jak zwsze gdy zapełnie wiaderko lub koszyk wracam i teraz tak było. Nie zbieram do czapek, kieszeni, reklamówek, koszul, skarpet itp. Ale gdybym miał dwa i nas było dwóch wyszlibysmy z pełnymi koszami
RYDZóW. 3 h Małe srednie duze zdrowe ok 156 dwa
prawdziwki zostały w lesie widziałem ceglaczki małe,
zajączki,
Kanie ale obiecałem zonie zostawiac Innym, a co do rokowan na najblizsze dni hmmm cienko bedzie jak nie popada, ale to nic do grudnia jeszcze DALEKO. Pozdrawiam Wsyzstkich i co cieszy niezmiernie nie widziałem smieci na swej dzisiejszej drodze