Wyjazd po pracy, w lesie ok. 14, mimo że na drogach wielkie kałuże między drzewami sucho. Nie ma młodych grzybów, tylko duże (jak na zdjęciach) i starsze, zatrzęsienie
maślaków sitarzy, ale też już dosyć stare, więc nie zbierałem, ogólnie nie widać nowego wysypu i trzeba czekać na deszcz. Jednak udało się uzbierać 2,5 kg - 40
podgrzybków brunatnych, 6
ceglastoporych, 3
kozaki babka, 2
kurki, 1
prawdziwka (nie tego ze zdjęcia, ten "się ruszał") 1
kanie i 1
zajączka.