Grzyby zbieralismy w lesie brzozowym oraz iglastym przez 9 godzin od 6-15. Taki relaksacyjny wypad. Przez pierwsze 2 godziny najlepszy rezultat bo dwa wiadra grzybow. Niestety w wiekszosci z lokatorami. Mnostwo zgnitych prawdziwków. Az zal bylo patrzec. Niektore rosly na sciezkach w znanych nam miejscach. Za tydzien prawdopodobnie pojedziemy znow...