Las głównie sosnowy z mchem, któremu przydałoby się jeszcze trochę deszczu. Częste przemieszczanie, ale zaowocowało dużą grzybów. Głownie
podgrzybki (w jednym miejscu ok. 160/godz.), kilkanaście
kurek,
zajączków i
maślaków pstrych. Sporo
prawdziwych (ale większość robaczywych została w lesie;), kilkanaście
koźlarzy babka i "czerwonych łebków" oraz
kań to jednodniowy plon.