Witam Jako, że dostałam reprymendę od Gienia obiecuję, że przez kolejny tydzień na pewno nie zjawię się w lesie! Wczorajsze krótkie grzybobranie zakończyło letni wysyp
podgrzybka. Nie ma malutkich egzemplarzy- zostały głównie przerośnięte, rozmoczone po ostatnich ulewach, klapcie. A w zbieraniu takich grzybów nie mam większej przyjemności. Na zdjęciu kosz z moimi zbiorami, mąż nazbierał podobną ilość a drugie tyle zostało w lesie, bo albo robaczywe albo pleśniejące. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji. Pozdrawiam serdecznie :)