Drugi wypad ze znajomym tylko po
podgrzybki. Pobiłem swój rekord. Bo w jednym miejscu nie ruszając się ani 1 metra nazbierałem 47 szt.
podgrzybka (problem polega na tym że 3 zgniotłem koszykiem:/ ). ogólnie było ok. 500 szt. i to zaniżony wynik przy okazji powrotu był też jeden
koźlak, 3 pomarańczowożółte i 15
borowików :) Kolega zebrał jeszcze więcej, mi już stykał pierwszy wypad. Łącznie w 2 osoby pewnie coś koło 1500 grzybów z czego 97%
podgrzybek.