Dużo
prawdziwków, małych, dużych, średnich... niestety nawet te malutkie z robalami. Serce się kraje.
podgrzybków trochę, te zdrowe. Kilka
kozaków,
maślaków. Generalnie wypad udany, natomiast jak widzę te duże
borowiki na zdjęciach to nie wierzę, żę tam nie ma robali. Sama znalazłam wczoraj miejsce z kilkunastoma borowikami w jednym miejscu i jeden w jeden robaczywy: ((