Tylko małe
podgrzybki złotawe w jednym miejscu, nie liczę
gołąbek, w większości niejadalnych lub obgryzionych przez ślimaki. Pojawiają się różne niejadalne "blaszkowce", ale konkretnych grzybów brak. Jest to dziwne o tej porze roku i po wielu opadach w ostatnich dniach. Liczny wysyp
purchawek, co według mojego długoletniego doświadczenia jest oznaką lub nawet zapowiedzią nieurodzaju grzybów kapeluszowych - czy Admin potwierdza tę prawidłowość? [admin nie sądzi aby działała taka prosta recepta na prognozowanie]