Dzisiaj trochę luźniej, mniej
prawdziwka a
ceglastoporych dalej takie ilości że trzeba uważać żeby ich nie rozdeptać, zbierałem tylko małe do marynowania i ok 40 większych dla kolegi z pracy. Pojawiły się
kurki,
rydze i sporo
kolczaka rudawego. W lesie nadal mokro widać że wczoraj przeszła burza z dość intensywnymi opadami. Moje "trochę luźniej" to prawie 9 kg:-) 99
ceglastoporych (wziętych, kolejne 300 zostały w lesie), 63
prawdziwki (drugie tyle, przerośniętych i robaczywych w lesie) 1
podgrzybek brunatny, 1,2 kg
kolczaków rudawych i po 0,5 kg
rydzów i
kurek i oczywiście robota przy grzybach do północy.