Dzisiaj zdecydowanie mniejszy zbiór, ale za to więcej
borowików szlachetnych (kilka większych egzemplarzy zostawiłam w lesie). Tym razem brak koźlarzy pomarańczowożółtych, o których zapomniałam napisać we wczorajszym raporcie (za to były widoczne za zdjęciu). Zaczyna się wysyp
maślaczka pieprzowego. Zupełny brak koźlarzy czerwonych - teraz pada, więc może się pojawią? Do Płaskiego: podaj mail, być może będę mogła Ci pomóc we "wklepaniu" zdjęć, a przy okazji chętnie obejrzę takie piękne zbiory, Krajanie.