Słabo. Głównie borowiki ceglastopore (ładne okazy), trochę kurek, parę podgrzybków złotawych, jeden ładny borowik szlachetny, dwa koźlarze czerwone mocno już naruszone przez czerwie i ślimaki. Za to zlokalizowałam pierwszego żółciaka siarkowego w życiu - przy głównej drodze na akacji (fot.), pierwsze stanowisko podrzenia żebrowca na tym terenie i pierwszą od paru lat żmiję zygzakowatą. Na szczęście ta ostatnia nie chciała wejść ze mną w bliższy kontakt.