W lesie byłem dwie i pół godziny. Większość pieprzników, jeden koźlarz babka, trzy koźlarze pomarańczowożółte i cztery ceglaki. Wspominam tylko o tych zdrowych. Widać, że coś się rusza. Dwa tygodnie temu znalazłem tylko dwa ceglaki. Małych kurek mnóstwo. Za tydzień pewnie będzie jeszcze lepiej.