Około 120 kurek za niecałą godzinę, największe około 4 cm- nie licząc olbrzymiej ilości b. malutkich, których nie zbierałam oraz dorodnego gołąbka, którego jeszcze nie znalazły ślimaki. Po obfitych deszczach las – patrz w tle mapa opadów tygodniowych 70 mm z podanym linkiem- jest wilgotny, parny i pełen komarów. Do zobaczenia na grzybach w zapowiadający się ciepły weekend