Zachęcony doniesieniami o koźlakach,maślakach od dwóch tygodni szukałem ich w "swoim" lesie i w końcu dzisiaj znalazłem dwa maślaki zwyczajne i nie wiem co o tym myśleć.Bo tak,sezon zawsze zaczynałem od koźlarzy,potem były kurki i maślaki ale ziarniste,a zwyczajne to nieśmiało w lipcu,jak tak dalej pójdzie to w czerwcu będą prośnianki,a w sierpniu zima( żart).Tegoroczna wiosna jest bardzo łaskawa dla grzybów workowych;pierwsze w moim życiu czarki i twardnice bulwiaste,smardzów zatrzęsienie,a dzisiaj jedna pucharnica zwyczajna i 25 owocników Helvella queletii