Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim grzybiarzom życzy Baba Jaga Grzybiara. Noworoczne popołudnie spędziłam w lesie pod Hutą Dłutowską. Wierzyć się nie chce, że to zima, mech zieloniutki, borowinki maja piękne czerwone owoce, psie grzybeczki wytrzymały wszystkie zimna i w najlepsze sobie rosną, gdyby nie brak liści na drzewach można by pomyśleć, ze to wiosna, a nie środek zimy.