duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Po obiedzie żona mówi:idziemy do lasu na grzyby. Mówię:zwariowałaś o 9 jeszcze był szron na polach. Masz swoje bankowe miejsca na pewno coś znajdziemy. Ona optymistka a ja realista. Dobrze, biorę te głupie kijki bo z nią na spacer to muszę się nimi podpierać jak narciarz na podbiegu. W lesie około godziny. Efekt to 1 borowik, 1 kozak, 1 kania i jeden podgrzybek. Wszystkie zdrowe. Po wyjściu z lasu słyszę:i co znów miałam rację. Nie będę się kłócił, i 20 min powrotnej drogi podpieram się kijkami. W sumie przyjemny spacer i cztery grzybki.