duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Przedpołudniowe grzybobranie w okolicznych lasach w towarzystwie psa :-). Znalazłem około 200-250 kapeluszy gąski liściowatej, 8 rydzów, kilkadziesiąt kurek, 4 koźlarze pomarańczowożółte i jeden ciemny pod brzozami (babka?), dwa piaskowce modrzaki, maślak pstry.
Śniadanie, kawa i po 9 jazda w bobkiskie mi lasy a raczej laski. Uparłem się na gąski liściowate. Pierwszą godzinę patrzyłem raczej w górę szukając osik. Po godzinie sukces, 2 gąski pod topolą obok dzikiej jabłonki. W następnym sporym zagajniku kilka gąsek a w następnym brzozowym z kilkoma osikami i sosnami bardzo dużo grzybów. Najładniejsze w trawie, bardzo pochowane, zanim przeszedłem w tryb gąskowy trochę grzybów zdeptałem :-(. Praktycznie wszystkie trzony robaczywe, kapelusze w 70% zdrowe. Zadowolony szwendałem się z psiakiem po bardziej standardowym lesie i zagajnikach. Największą radość sprawiły mi koźlarze i rydze. Na dużym lesie ludzi cała masa, każdy miał trochę w siatkach, zazwyczaj byłyby to kurki. Pozdrawiam forumowiczów a szczególnie Gucia i Niszcza. Bez zdjęć i wskazówek od nich nie dałbym rady.