"13 nawet w grudniu jest wiosna" - krótki popołudniowy wypad na poznane miejscówki w głąb lasu - ok. 1,5 km od miejsc mocno uczęszczanych. W młodniku sosnowym głównie podgrzybki, prawdziwki (maślaków, zajączków i kań nie zbierałem - przesyt). W lesie brzozowo - dębowym, mocno podmokłym - stanowiska opieńki, której nie liczyłem do wyników zbierania. Ogólnie w lesie sucho i brak tzw. słoiczkowych okazów.