duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Co piszczy w Puszczy, gdy śnieg już stopniał? Czy to duch puszczy, czy liście szeleszczą? Nie wiem . Pomiędzy przelotnymi opadami deszczu i wiejącym wiatrem , kolejne poszukiwania grzybów zimowych. O tym, jakich szukałam nie będę pisać, bo znów ich nie znalazłam( te na "cz") Nie spotkałam również tym razem plomiennic, a także nie spotkałam jeszcze w puszczy ucha bzowego i boczniaków. Źle szukam? Oko nie wprawione? Czy poszukiwacz do kitu? Płomiennice i ucho dobrze się mają na "moim miejskim podwórku " i z tego się cieszę. Zima się nie kończy jeszcze, więc czas na poszukiwania jest.
W puszczy ptaszęta już wiosnę czynią, trelami buszowanie umilajac. Śniegu już praktycznie nie ma. Spod liści wystają niedobitki grzybów blaszkowych, na pniach bogate życie wrośniaków i innych nadrzewnych. Mchy mają kolor szmaragdu, zupełnie nie zimowy, a soczyście wiosenny. Znaleziony jeden trzęsak pomarańczowo żółty 💛 , a że jeden - to ni na maseczkę upiekszającą, ni na nalewkę ( Yaga, nalewka dojrzewa?) . Poza tym, niby kolorystycznie monotonnie, ale i tak pięknie. Pozostaje mi w oczekiwaniu na następny wypad z duchem puszczy i ksieżycówką 😉 ( pozdrawiam - Heno i Podlasie) wieczory spędzać . I oczywiście wypatrzyłam całkiem pokaźne chrustowe kopy dla Zapaleńca 😊. Pozdrowienia dla wszystkich miłośników lasu i życia grzybowego 😊