Z siekierą na grzyby??? A kto bogatemu zabroni! Witam serdecznie na inauguracji sezonu 2021 (z przytupem) i w tym Nowym Roku życzę wszystkim grzyboświrniętym, oby ten rok był lepszy pod każdym względem (sobie też tego życzę). Dziś 3,8 kg mrożonych boczniaków, poszły prosto do zamrażarki (podgrzybasy też tak kiedyś zbierałem, metoda sprawdzona). Oczywiście czyścić należy dopiero po rozmrożeniu. Ilość taka szacunkowa, może zaniżona, bo wypad był na pewniaka i zajął całe 10 minut, razem z dojazdem. A spacer rozpoznawczy, zrobiło moje dziecię i też nie był zbyt długi. Lokalizacja dla ciekawych - Katowice Śródmieście... Drabina była niepotrzebna, bo górę drzewa i tak już dawno ukradli, nawet chrustu nie zostawili (no, wiadomo kto podejrzany).