śnieżne bagna - płomiennice zimowe Witajcie. Bagna dziś znów przeniosły mnie do świata z innej Bajki. Niestety z powodu śniegu nie mogłem liczyć na inne grzybki, niż tylko te, które płomiennieją nawet w śniegu. Ale za to właśnie ten świeży śnieg pozwala odtworzyć wszystko to co działo się na bagnach przez ostatnie kilka godzin, a działo się ... dużo. Jeszcze marzy mi się tylko tak ze 2 tygodnie 30 stopniowych mrozów (jak to na Wschód przystało), abym mógł bez skrupułów deptać sam środek bagien suchą stopą ;-) Pozdrawiam.