Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

niedziela 25.WRZ 2022
Nika
doniesień: 176 / 19🏆
(5/h) Dziś wyspana, bo pobudka o 4.45 😆, irracjonalnie, sluchając pierwotnego zewu (zwu? 😁) łowcy leśnego runa, ruszyłam w las... Jak zwykle, po ciemku, bo przecież inni łowcy grzyby mi wyzbierają 🤣... Witając świt ( słoneczny, różowy i optymistyczny) przez okno w aucie, usiłując go uchwycić na karcie, dobrze nastawiona do czekajacych mnie wyzwań, w końcu w lesie nogę postawiłam... A las sosnowy był, szarawy jeszcze ( jak to wczesnym rankiem)... Mokro było, cicho się zrobiło - jak odeszlismy od drogi... Grzyby były - rozrzucone daleeeko od siebie.... I jeśli wczoraj, w świętokrzyskim lesie,
... szerzej o tym grzybobraniu ... marudzilam, że jest ich mało, to tu zderzylam się z tym, że jest ich bardzo mało... Ale nie narzekam, w końcu około 40 podgrzybków, 2 koźlarze, 1 maślak zwyczajny, 1 siciarz, 5 rydzów z polany środka - liczyło na to, że ktoś je spotka ( ja 😁) i 4 kurki 😊. Jako, że dzisiejszy wypad grzybowy, zapoznawczy z nowymi lasami był, po zbieraniu w Kluczach, ruszyliśmy w stronę Bukowna. Ale jak to bywa w takich eskapadach staje się koło przydrożnych lasów i sprawdza się ich potencjał 😁. Zatrzymaliśmy się w okolicy Pustyni Błędowskiej... I co? I oczywiście rozlać się musiało... Ja bym nawet dalej łazila, ale małż się zbuntował, zarządził zbiórkę w samochodzie i odwrót... Nawet w Kogutku nie chciał się zatrzymać 😭. Ale co wam powiem, to wam powiem - nigdy, ale to nigdy nie widziałam takiej ilości samochodów zaparkowanych przy lesie 😮, dla mnie 2- 3 samochody na leśnym parkingu to tłok... Jednym słowem, jesteśmy krajem grzybiarzami stojącym... Jako, że w Krakowie nie padało, odwiedziliśmy jeszcze Puszczę Niepolomicką. Tam, oprócz biegaczy, spacerowiczów sporo grzybiarzy, zapamiętale krążących wokół drzew, brodzących w liściach... Niektórzy nawet jakieś zbiory mieli... My nie znaleźliśmy nic ( słownie - nic). I tak, dwudniowy maraton świętokrzysko-małoplski dobiegł końca.. Za tydzień znów świętokrzyskie lasy... A póki co miłego tygodnia Wam życzę - a tym, co po lasach będą brykać - pięknych zbiorów 😊
niedziela 21.KWI
młody Werter
doniesień: 375 / 36🏆
(10/h) Pogoda straszna dzisiaj, ale dla takich pięknych koźlarzy opłaciło się😊 Taki kwiecień chyba nie prędko się powtórzy. Oprócz koźlarzy czerwonych (nieco wyblakłych) trafiły się również maślaki zwyczajne i ziarniste. Pozdrowionka, do następnego😊 dodaj grzybobranie
    • D@rek #155 · Koźlarze czerwone w kwietniu. Świat staje na głowie. Swoją drogą gratuluje! 21.4 20:27
    • Gucio #262 · Gratuluje. Super, śliczne grzyby. 21.4 20:47
    • Wiesław N #151 · No niesamowite... poloki w kwietniu??😊😊😊 21.4 21:12
    • Rufi 80 #44 · Znaleziska wymiatają, pozdrawiam 21.4 21:16
    • bosman #289 · Wow 😲.👏 21.4 21:47
    • tazok #301 · Chyba już czas na opieńki 😊 Bo to taki sezon - POrąbany POnad LUdzkie POjęcie 😊 to z " Szeregowca Ryana" 21.4 22:37
    • dzidek #428 · No to co ? Czas na kurki ?😀 21.4 22:55
    • Gucio #262 · Jak tak chłodno to zaraz pojawia się wodnichy późne. 22.4 12:26
    • Chytra Merry #373 · No, no ale kwietniowe piękne grzybki, ciekawe jaki będzie sezon, jak tak wcześnie pokazały się czerwone, to niesamowite. Pozdrawiam 22.4 14:51
    • Lena #55 · Super. Pozdrawiam 22.4 15:49
    • whispi #193 · A ja czekam na Twoje prawe 😅 22.4 17:06
    • Yaga #291 · Piękne koźlarze :), gratki :). 23.4 18:40
    • niszczu #250 · Coraz lepiej. Sezon startuje. Gratulacje. 24.4 12:49
    • Tomek G #831 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Oby codziennie było coraz więcej. Pozdrawiam 24.4 16:38
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 20.KWI
komorebi (bez logowania)
(4/h) Pierwsze cztery sztuki w tym roku borowika. Krasnoborowik ceglastopory chyba trzy tygodnie wcześniej niż zazwyczaj, ale w tym roku wszystko wcześniej się budzi prócz pszczół:/
2024.4.21 12:04
dodaj grzybobranie