Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

poniedziałek 16.LIS 2020
Nika
doniesień: 71 / 19🏆
(0/h) W końcu las! Puszcza jaka jest, każdy wie! Mieszany drzewostan, bagienka, krzaczory, wycinka, strzyżaki 🤬. Tak, miałam nadzieję na zbiory. Tak, nic prawie nie znalazłam. Ale i tak się maksymalnie cieszę, że byłam! podgrzybek 1 - wypatrzony przez męża, kilka czupurnych opieniek, 1 lakówka ametystowa - wszystko zostało w lesie dla leśnych stworzonek 🐛🐌. Inne, być może i jadalne grzyby, których nie znam, mają się wyśmienicie i mogłyby napełnić koszyk znawcy. A może w sobotę mi się uda 🤔. Mówią, że kobiety kochają diamenty...💎
... szerzej o tym grzybobraniu ... Może i tak, ale ja uwielbiam złoto 💛. To złoto, które dzisiaj było wszędzie. Otulalo rośliny, błyszczało na drzewach -tańczące na wietrze - złoto lasu 🍂🍁. Najbardziej lubię zbierać grzyby w lesie iglastym, o zapachu żywicy, ale las liściasty, że swoimi kolorami wygląda bajecznie - a to już połowa listopada 🧡. I to szuranie do woli, szelest miedzianego złota, eeeh... I jeszcze jedno, co mi się przytrafiło... znalazłam w końcu, wlasnoocznie pierwsze w życiu, tłuściutkie, śliczniutkie... palce umarlaka! Spod pniaczka wystawały i ucieszyły mnie jak bym novemberuska conajmniej znalazła. Widziałam na zdjęciach i owszem, ale pierwszy raz spotkałam - może dla kogoś to nie pierwszyzna, ale co tam, masakrycznie się cieszę 😁. Dodam, że ludzi trochę było, bo każdy, kto mógł do lasu się udał - dwie panie z eko-torbą grzybów szukały - ale, niech tam, co im będę radości leśnej odmawiać. Mam tylko nadzieję, że w sobotę pogoda jeszcze będzie przyzwoita i ja nazbieram jeszcze podgrzybków, tych ciemnych... bo czytając wpisy z innych rejonów, można z zazdrości zieleniec 👽. Pa 😘
wtorek 26.MAR
Marian1994
doniesień: 86 / 5🏆
(2/h) Uprzejmie donoszę, że w Warszawie ruszyly już smardzyki stożkowate. Na razie tylko dwa bardzo małe, ale to i tak mega wcześnie dodaj grzybobranie
wczoraj
Marian1994
doniesień: 87 / 5🏆
(0/h) W Warszawie zdążyły juz się pojawić oprócz smardzów stozkowatych, także jadalne i półwolne. Stanowisko ze stożkowatymi dalej się powieksza o nowe owocniki i dzisiaj naliczylem już 15. dodaj grzybobranie
    • Marian1994 #87 · A to mój pierwszy smardz półwolny w tym sezonie 28.3 15:48
    • Marian1994 #87 · A to najmniejszy smardz (akurat stożkowaty), jaki w życiu udało mi się wypatrzeć - zdarzylo się to dzisiaj 28.3 15:50
    • RoStrze #75 · Witaj. Piękne te smardze, a szczególnie jadalny taki dorodny. Ja jeszcze szukam swojego pierwszego w tym sezonie. Skoro są już na Wawrze i w Wesołej to może i w okolicach Wiązowny też się pojawią (też na W) 🙂 Pozdrawiam. 28.3 17:44
    • Rufi 80 #33 · Fajne maluchy, może niedługo i u mnie zawitają, pozdrawiam 28.3 19:08
    • +dopisek (po zalogowaniu)