Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

niedziela 20.WRZ 2020
Vincent
doniesień: 84 / 15🏆
(35/h) Borowiki szlachetne z pękatymi ogonami, ceglastopore z wybarwionymi rurkami jak nowo wypalona ceglasta cegła. Żółto-zielone górskie wyglądały zjawiskowo ale nie wiem czy aksamitki nie przebiły ich urodą. Do tego żółte maślaki, niektóre z grubaśnymi nogami, ryde rydze, kurki i kanie na dodatek i pierwszy raz kozaki czerwone. Na bogato. W głowie się mogło przewrócić 🥴😳🤕. Jeżeli dodam, że na grzybobranie udało się wygospodarować łącznie 8 godzin, to wyszło tego jakieś 3 koszyki 😁...
... szerzej o tym grzybobraniu ... Będę się streszczał. Sobota rano. Celowałem w dość popularne miejsce ale nie udało się dojść. W jodłach po drodze, gdzie nigdy nie widziałem grzybiarzy, tym razem też nie, włączyłem tryb " zbieraj " ale bez pośpiechu, zostawiając mniejsze modele. Dozbieram w niedzielę pomyślałem. Na szczęście tym razem wziąłem aparat 😊. Po południu 2 godzinki w dość popularnym lasku (nie spotkałem nikogo 😁) Ty razem tryb " szukaj " tylko z plecaczkiem i smartfonem. Po chwili żałowałem, że nie zabrałem aparatu. Muszę ten tryb zaktualizować przynajmniej o aparat 😉. W niedzielę rano, celowo ominąłem sobotni las jodłowy by tam znowu nie utknąć. W pobłędowskim lesie straciłem godzinę, nie licząc czasu na dojście, by przekonać się że pozostały tylko te mikrusy, których nie udało się wygrzebać ze ściółki i kręciło się kilku grzybomaniaków. Odwrót do sobotnich jodeł po swoje i... zonk. Wszystko wyzbierane. Jak to? Przecież tu nikt nigdy nie zbierał 🥴. Wracałem bukami. Nie spotkałem nikogo. Za to borowiki co jakiś czas stawały w kolejce by pozować. Miałem koszyk 😊, nie miałem lustrzanki 😫. Szkoda.
niedziela 24.MAR
latarnik (bez logowania)
doniesień: ≥8
(50/h) w końcu wyszły, pomimo że na do południa posypało śniegiem, piękne smardzówki, nie miałem telefonu więc nie ma zdjęcia - jutro dorzucę
2024.3.24 18:41
wtorek 26.MAR
latarnik (bez logowania)
doniesień: ≥9
(50/h) dopiero mogłem dzisiaj zrobić zdjęcia, nie jestem znawcą smardzowatych, ale jedne mniejsze to chyba mitrówka półwolna
2024.3.26 12:11
dodaj grzybobranie