grzyby.pl
za każde doniesienie po zalogowaniu ekstra 2 dni, za wyróżnione +tydzień dostępu do pełnej wersji portalu - zasady premiowania
wg powiatów (po zalogowaniu): oleśnicki (3) · milicki (1) · karkonoski (1) · Jelenia Góra (1)

woj. dolnośląskie — doniesienia 26.kwi - 9.maj 2024 19:03

za każde doniesienie po zalogowaniu ekstra 2 dni, za wyróżnione +tydzień dostępu do pełnej wersji portalu - zasady premiowania
— w pełnej wersji atlasu lokalizacja grzybobrania jest podana precyzyjniej (zwykle najbliższa miejscowość) i jest linkowana do mapy Google
— niewielka wpłata za dostęp to jedyne źródło utrzymania serwisu (dzięki Wam strony są przejrzyste, nie zaśmiecam ich reklamą)
czwartek 2.MAJ
Paweł Lenart
doniesień: 116 / 45🏆
(0/h) Wyprawa inaugurująca Tour De Las & Grzyb 2024. Kompletnie natchniona i zaczarowana pięknem wiosny! Z grzybów jadalnych tylko żółciaki siarkowe, ale nie to było ważne podczas 30-kilometrowego leśnego transu.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Darz Grzyb 2024! Czwartek, 2 maja 2024 roku. Po zimowych ciemnościach, słotach lutego i pędzącego budzącą się wiosną marca, nadszedł czas, kiedy wczesnym porankiem, postawiłem stopy na ziemiach Bukowiny Sycowskiej z początkiem maja. Wysiadłem na stacyjce kolejowej i postanowiłem jak najszybciej zaszyć się w lasach, aby oficjalnie rozpocząć 37. Tour De Las & Grzyb, który przypadł na 2024 rok. Kiedy to uciekło? 36 lat regularnych wypraw do lasów Bukowiny Sycowskiej i okolic! Kilkadziesiąt kroków naprzód i już znalazłem się w lesie. Ile piękna i doskonałości czeka mnie po drodze? Las jeden wie. Dla mnie najbardziej niezwykłym przeżyciem jest to, że tak jak 37 lat temu, kiedy włóczyłem się tu jako dziecko, tak i teraz, wciąż przeszywają mnie ciarki na plecach, kiedy tylko znajdę się w leśnych komnatach Bukowiny. Mało tego! Kiedy siedzę we Wrocławiu i tylko pomyślę o Bukowinie, już odczuwam skok adrenaliny w mięśniach i serotoniny w głowie! Co te lasy w sobie mają, że tak działają na Lenarta? Żadne inne lasy nie wywołują u mnie tak głębokich przeżyć, natchnienia oraz euforii, chociaż są wspaniałe i wyjątkowe. Po przejściu pierwszych hektarów leśnego świata i powitaniu kilkunastu znajomych drzew, postanowiłem udać się tam, gdzie w listopadzie oficjalnie zakończyłem Tour De Las & Grzyb 2023. Wówczas zapadał zmrok, a po kilkudziesięciu minutach zapanowała chłodna, prawie bezwietrzna i pogodna noc. Teraz czekała na mnie wyśmienita niespodzianka, którą lasy objawiły w krystalicznym poranku. Tu gdzie rosną wysokie kanie na łąkach! Gdzie w trzęsących się osikach chowają koźlarze w trawie! Gdzie borowiki wystają z sosnowego igliwia! I gdzie łąka kręci się wokół lasu, leśny świat nabrał krystalicznych odcieni złotego poranka! Zatrzymałem się na środku łąki i rzucony impetem leśnej hipnozy, zdołałem tylko uruchomić aparat fotograficzny. Miałem wrażenie, że kto inny patrzy na złocisto-zielony blask leśnej ściany, kto inny prowadzi moje dłonie i nagrywa film. Drzewa delikatnie poruszały koronami i wierzchołkami. Młode pędy drzew, a także rozśpiewane ptaki uwalniały wiosenną radość i euforię. To wszystko można było poczuć i zobaczyć jednocześnie. Kilkaset metrów dalej Słońce rozbrzmiewało przyjemnym ciepłem wiosny, przemieniając Bukowinę w oazę niezwykłości. Trochę błękitu nieba, trochę białych obłoków, poranny blask słonecznych promieni i wiosenna zieleń. Jak dla mnie to kompozycja doskonała! Ponownie chwyciłem z aparat! Spojrzałem przed siebie i wpatrzyłem w migocące liście topoli osiki. To jest niezwykłe, jak wiele powiązań z innymi cudami natury można ujrzeć w ich tańcu. Są jak krople wody świecące w blasku Słońca, jak iskrzące się zimą płatki śniegu, wreszcie jak gwiazdy mrugające na niebie. A więc Witaj Wiosno! Witaj Maju! Nadeszła najwspanialsza część roku! Wkrótce rozpoczną się pierwsze zbiory owoców runa leśnego (poziomki, jagody, maliny, jeżyny), a później nadejdzie wielkie napięcie i oczekiwanie na najważniejszą cześć sezonu, którą można określić magicznie brzmiącym rzeczownikiem GRZYBY!;)) Więc dokonało się! Wczesnym porankiem w soczystym, pachnącym grzybami i jagodami borze, baz blasków fleszy i ludzi. Rozpocząłem wydarzenie, które dla mnie osobiście jest dużo ważniejsze niż jakiekolwiek mistrzostwa sportowe, olimpiada i inne zawody. Wyszedłem na okoliczne łąki i pola. Pozdrowiłem zalesiony grzbiet fragmentu Bukowiny i wykrzyczałem radośnie TOUR DE LAS & GRZYB 2024 START! Dobrze, że mnie nikt nie widział i nie słyszał, bo czy normalny człowiek tak się zachowuje?;)) Mogę jedynie napisać, że na co dzień jestem normalny, tylko w lesie zamieniam się w wariata, który chłonie wszystko co widzi i czuje.;)) Nie inaczej było podczas inauguracji sezonu. Nowy sezon jest jak wiosna. To początek drogi wszystkiego nowego i świeżego. Zaś wiosna w przyrodzie jest jak biały pas dla nowicjuszy w karate. Czystość i początek fascynującej przygody. Właściwie to każdy młody pęd, listek, źdźbło trawy i kwiat symbolizują ten początek, a przede wszystkim nowe życie. Jaki będzie sezon grzybowy 2024? Na razie rozpoczęła się niechlubna tradycja “zawieszenia się” opadów od wiosny. Marzec był bardzo suchy, podobnie zapisał się kwiecień, natomiast maj “radośnie” kontynuuje bezopadowe dziadostwo pogodowe. W zeszłym roku wiosenna susza mocno opóźniła sezon jagodowy. W tym roku jagody na pewno pojawią się szybciej, ale przy kontynuacji braku wystarczających opadów, ponownie może wystąpić problem z ich dojrzewaniem i wielkością. O wiosennych wypryskach grzybów rurkowych na razie można zapomnieć. Paradoksalnie, największe prawdopodobieństwo ich znalezienia mieliśmy… w kwietniu. Grzybiarze na portalach społecznościowych, często pisali i pokazywali pierwsze borowiki sosnowe, maślaki lub koźlarze znalezione w kwietniu. Niektórzy nawet stwierdzili, że w tym roku w kwietniu, znaleźli więcej grzybów niż we wrześniu ubiegłego roku… Wszystko się pokręciło. Jeżeli chodzi o tereny nizinne Dolnego Śląska to nie napawam się optymizmem. Według mnie susza wiosenno-letnia “sterroryzuje” grzybnię, która nie wykluje żadnych grzybów. Nawet, jak czasami przejdą mocniejsze opady, to zaraz po nich rozleją się upały, które storpedują rozważania grzybni o kluciu owocników. Za to mam lepsze prognozy na jesień. Liczę, że w tym roku wrzesień będzie miesiącem, w którym przyzwoicie zacznie formować się jesienny wysyp grzybów, zwłaszcza w jego drugiej połowie. Mam też głęboką nadzieję, że parszywa wrześniowa blokada wyżowa, nie powtórzy się drugi raz z rzędu. Inaczej będzie w górach. Być może przełom czerwca/lipca przyniesie tam pierwszy letni wyspy grzybów, ponieważ tereny górskie zostaną podlane przez fronty niżów od południa, które tradycyjnie “zdechną” na nizinach lub tylko skropią powierzchnię gruntu. Opady pochodzenia burzowego też mogą swoje dołożyć, tymczasem na nizinach, fronty burzowe, zazwyczaj będą przechodzić “bezobjawowo”, aby uaktywnić się nad Opolszczyzną, w Małopolsce, na Ziemi Łódzkiej i oczywiście w Górach Świętokrzyskich. Podsumowując – moja subiektywna prognoza sezonu grzybowego 2024 na Dolnym Śląsku przedstawia się następująco: MAJ – za suchy na grzyby, zarówno na niżu jak i w górach, CZERWIEC – lepszy w górach, zwłaszcza w drugiej połowie, na nizinach za gorąco i za sucho na grzyby, LIPIEC – ponownie góry, być może na nizinach punktowo, o ile łaskawie pojawią się deszcze świętojańskie, SIERPIEŃ – kiepsko wszędzie (gorąco i sucho), WRZESIEŃ – znaczny spadek temperatur, więcej opadów i rozpoczęcie jesiennego wysypu w połowie miesiąca, PAŹDZIERNIK – kontynuacja jesiennego wysypu, najlepiej na nizinach, trend słabnący w górach, LISTOPAD – końcówka sezonu i zbieranie grzybowych niedobitków. Za pół roku będę o te pół roku mądrzejszy i zobaczę, jak moje prognozy miały się do rzeczywistości.;)) Oczywiście marzy mi się świetny sezon i życzę go każdemu, ale piernik jeden wie, jak to się wszystko ułoży. Miejmy nadzieję, że będzie świetny! Dla chętnych i cierpliwych zapraszam do przeczytania pełnej relacji z rozpoczęcia sezonu na blogu.;-)
czwartek 2.MAJ
Fungia
doniesień: 97 / 15🏆
(0/h) W Rudawach Janowickich jest już bardzo sucho, liście i mchy kruszą się pod stopami 😒 Ale nagroda i tak była... mitróweczki błotne wreszcie dały się przyłapać 😊
Rozległe stanowisko tych miniaturowych, żółtopomarańczowych lampeczek wyglądało wręcz zjawiskowo 🤗 To jedno z moich ulubionych miejsc, do którego zawsze z radością wracam. I nie tylko na grzyby.
Pozdrawiam 😚
dodaj grzybobranie
    • Fungia #101 · 💛 3.5 00:07
    • Fungia #101 · 💛 3.5 00:11
    • bosman #292 · Ładne 👍. Jeszcze ich nie spotkałem. Piękne są.🙋 3.5 08:17
    • AŻet #125 · Tak jak mówisz, wyglądają zjawiskowo👍 3.5 09:32
    • Rufi 80 #49 · Ładne żółciutkie koraliki, pozdrawiam 3.5 11:26
    • RoStrze #84 · Witaj 🙂 Dobrze mieć takie wyjątkowe miejsce kontemplacji. Przykro, że jest tak sucho - oby się to zmieniło jak najszybciej. A mitróweczki wspaniale pocieszają w obliczu braku innych grzybów.. Mam nadzieję że i ja je kiedyś spotkam. Pozdrawiam. 3.5 11:43
    • Gucio #263 · Gratuluje. Sliczne mitróweczki 3.5 11:53
    • whispi #193 · Byliśmy w okolicach Wielkiej Sowy, tam też sucho, nawet kwiecia brak 😕 Prześliczne mitróweczki znalazłaś takie promyczki wiosenne 😍 3.5 12:36
    • Skrzypek #117 · Znalezisko godne mistrza. 3.5 15:31
    • marioo455 #113 · gratuluję tych żółtych piękności 3.5 16:26
    • Yaga #293 · Jeszcze nie trafiłam, a piękne są :). Gratki Fungio😘. 3.5 17:05
    • Tomek G #836 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Pozdrawiam 3.5 19:27
    • Kikuś #120 · Nigdy nie znalazłem takich grzybków. A może nie zwróciłem na nie uwagi? Z Twojego corocznego zachwytu nad tymi maluchami wnioskuję, że warto pochylić się nad nimi. Pozdrawiam Fungio ze znowu, jak co rok ostatnio, coraz bardziej ogarniętych suszą, okolic Grunwaldu☀️ 3.5 20:15
    • tazok #302 · Można nacieszyć oko 😊 witaj po zimowej drzemce 😊 3.5 20:23
    • Zenobia ze Szczecina #319 · Śliczności 🎃 nie spotkałam jeszcze 3.5 21:52
    • Nika #245 · Cudne te mitróweczki 🙂😘 4.5 21:54
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 1.MAJ
Ryszard
doniesień: 14 / 1🏆
(0/h) Lasy między Miliczem, a Kaszowem. Kilkanaście gęśnic majowych w stanie agonalnym. W lesie mimo wcześniejszych opadów dość sucho. dodaj grzybobranie
poniedziałek 29.KWI
Paweł Jelenia Góra_NN (bez logowania)
doniesień: ≥2
(1/h) Jeden ceglak.
2024.4.29 22:27
dodaj grzybobranie
sobota 27.KWI
TomaszK
doniesień: 7 / 1🏆
(40/h) Mam problem z identyfikacją. Wydaje mi się że to dzwonkówka tarczowata. dodaj grzybobranie
piątek 26.KWI
TomaszK
doniesień: 6 / 1🏆
(30/h) Czernidłaki błyszczące, ostatnie czarki austiackie i uszaki bzowe. dodaj grzybobranie

#14 nieco starszych doniesień

pokazane by było weselej, bo w bieżącym oknie czasowym raportu jest poniżej 20 doniesień
piątek 19.KWI
Paweł Jelenia Góra_NN (bez logowania)
(0/h) Ani jednego, w lesie sucho.
2024.4.21 8:34
czwartek 11.KWI
Piotrrr (bez logowania)
(3/h) To nieprawdopodobnne połowa kwietnia i maślaki. W jednym miejscu pod modrzewiem 3 szt.!!
2024.4.11 13:15
poniedziałek 1.KWI
Grzybowa_Makrela
doniesień: 3
(5/h) Spacer a na nim przypadkowe znaleziska - wydaje mi się, że jest to Czernidłak błyszczący, hubiaki pospolite oraz Maślanka Wiązkowa (tak podpowiada google lens).
poniedziałek 1.KWI
STANI
doniesień: 6
(5/h) symbolicznie- czarki, uszaki, boczniak, 2 smardze... Ciągnie do lasu! Telefon od przyjaciół – jedziemy do lasu?! Po obfitym świętowaniu mały wypad do lasu dla zdrowia, a może już coś ruszyło. Pogoda przepiękna, no i ciepłe noce. Wyruszamy o godzinie 5.00, trochę w nieznane ale dla nas bliżej. I jest niespodzianka, na brzegu lasu bardzo ładne boczniaki. Jest nadzieja! Znaleźliśmy głębiej czarki i uszaki brzozowe. Symbolicznie ale jest!!! To jednak nie koniec niespodzianek. Przy moczarach widzimy z daleka spacerującego wilka, chyba coś wyczuwał bo po około 1.5 km zobaczyliśmy kozła sarnę. JAKI WDZIĘCZNY!!! Dalsze nasze chodzenie traktujemy jako zdrowotny spacer, chociaż miejscami trochę mokro. Wracamy i znowu niespodzianka. Przy brzegu lasu 2 smardze. Ale najlepsza zdobycz dziewczyny, to malutki prawy też przy brzegu na skraju rowu!!! WARTO BYŁO!!! DZIĘKI PANIE LESIE!!!
niedziela 31.MAR
Lukasz
doniesień: 19 / 4🏆
(0/h) Sucho. Po wielkiej zimowej "opadowości" nie ma śladów. Grzyby również znikły. Za to wiosna szaleje. Ciekawe czy tak szybki postęp wiosny przełoży się na wcześniejszy pojaw pierwszych klasycznych grzybów. Krasnoborowiski ceglastopore i pieprzniki jadalne pod koniec kwietnia? Nie obraziłbym się:-). Niemniej tempo w jakim się ogrzewamy robi się niepokojące.
niedziela 31.MAR
Monika z Wrocławia
doniesień: 38 / 2🏆
(1/h) Prima aprilis jutro a ja dzisiaj znalazłam w mieście na trawniku czernidlaka kołpakowatego. Został dalej, tylko pozował do fotki tak jak rododendron już w kwiatach i to wszystko pod koniec marca. Pozdrawiam Grzyboświrów
sobota 30.MAR
Villain
doniesień: 227 / 12🏆
(100/h) Staropolskim obyczajem, życzymy koszyków z grzybami i jajem.. Byście hasali w zdrowiu, niczym króliki na łące.. podziwiali las, przyrodę i kwiatki pachnące 🙂. Dobrych smarów do mioteł, ostrego powera.. z entuzjazmem zaczynając sezon praktycznie od zera.. Adminowi oraz bywalcom - Villainowie 😉
2024.3.30 20:01

... szerzej o tym grzybobraniu ... Liz bardziej górnolotnej poezji też wskazany, wiersz księdza Twardowskiego:" Nie umiem być srebrnym aniołem – ni gorejącym krzakiem – tyle Zmartwychwstań już przeszło – a serce mam byle jakie. Tyle procesji z dzwonami – tyle już Alleluja – a moja świętość dziurawa na ćwiartce włoska się buja. Wiatr gra mi na kościach mych psalmy jak na koślawej fujarce – żeby choć papież spojrzał na mnie – przez białe swe palce. Żeby choć Matka Boska przez chmur zabite wciąż deski – uśmiech mi Swój zesłała jak ptaszka we mgle niebieskiej. I wiem, gdy łzę swoją trzymam jak złoty kamyk z procy – zrozumie mnie mały Baranek z najcichszej Wielkiej Nocy. Pyszczek położy na ręku sumienia wywróci podszewkę – serca mojego ocali czerwoną chorągiewkę..."
niedziela 17.MAR
TomaszK
doniesień: 4 / 1🏆
(100/h) szyszkówki świerkowe wystartowały
piątek 8.MAR
Grzybowa_Makrela
doniesień: 1
(5/h) Jadąc autem zauważyłam grzybki - najpierw uwagę ściągnęła wielka huba :) Zjechałam na pobocze i takie piękne okazy CHYBA soplówki bukowej ?
poniedziałek 26.LUT
Lukasz
doniesień: 18 / 4🏆
(1/h) Wszyscy mają czarkę - mam i ja:-).
sobota 24.LUT
agrafa
doniesień: 27 / 1🏆
(250/h) Zebrano ok. 250 sztuk Uszaków Bzowych i trzy Czarki Austyjackie. Uszaki jako zamiennik grzybów muun do dań azjatyckich. Czarki do schrupania na surowo. Las liściasto - iglasty.
sobota 17.LUT
whispi
doniesień: 185 / 16🏆
(0/h) Powinien być rozdział trzeci i nie ja powinnam pisać, ale tak mnie dzisiaj zdołowało i wkurzyło to co zobaczyliśmy że muszę 😡😡😡 Dzisiaj normalny las, nie chabazie, chaszcze, lasy łęgowe, mokradła, rozlewiska i inne atrakcje. Dlatego też dzisiaj inne oczekiwania, a raczej żadnych. Ale nie o to chodziło, a o złapanie oddechu w cudownym nasiąkniętym deszczem lesie💚 bo ten zapach nie ma sobie równych. Przy okazji chcieliśmy sprawdzić jakość naszych miejscówek.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Wstrzeliliśmy się w pogodowe okienko ze słońcem, pochodziliśmy po cichym i mokrym lesie, jakieś nowości jak łzawnik czy kisielnica karmelowa udało się wypatrzeć i tyle dobrego, bo humor zepsuł widok ogromnych stert świeżościętych drzew 😞 a miało być tak pięknie... Pozdrawiamy mając nadzieję, że u Was lepiej to wygląda.... W&V
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji