Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(0/h) Witam, zachecony osakami z Choszczówki wybrałem się na przetrzepanie krzaczorow w w poszukiwaniu tych grzybów. Niestety jeszcze ich brak. Pojawiły się za to grzybki które nie są mi znane. Las wypełniony śpiewem ptaków i zapachem konwalii wynagrodził inne braki (grzyby). Pozdrawiam. ps. proszę o info co to za grzybki i czy zjadliwe.
2024.5.4 18:54 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
(0/h) Susza w lasach nie pozostawia wyboru, więc dzisiaj kolejny spacer po nadwiślańskich łęgach. Tym razem udało się znaleźć 2 stanowiska żagwii łuskowatej, w tym jedną mega kłodę z kilkudziesięcioma owocnikami oraz 2 stanowiska żółciaka siarkowego. Niestety jedno już ogolone i dla mnie został tylko jeden owocnik. Czekamy na deszcz.
2024.5.18 16:46 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- bosman #296 · Ta kłoda faktycznie mega 💪 ✍ 18.5 19:09
- Yaga #295 · Żagwi jeszcze nigdy nie spotkałam, a stanowisko cudne :), gratuluję :). ✍ 18.5 19:42
- Rufi 80 #52 · Mam na koncie 3 żagwie a tu zlot na kłodzie, pozdrawiam ✍ 18.5 19:59
- AŻet #130 · Więcej żagwia niż drewna👍 ✍ 18.5 21:25
- RoStrze #88 · Kłoda z żagwiami piękna👍 miło się je obserwuje i są bardzo fotogeniczne. Żółciak też urodziwy i młody. Udany wypad nad rzekę 😉 W sumie tylko przy wodzie jest teraz szansa znaleźć jakieś grzyby. Deszcz potrzebny w dużej ilości. Pozdrawiam. ✍ 18.5 22:39
- seBapiwko #259 · Źółciak ideales, miodzio 👍👍, ale ta żagiew kosmos 😲. Przepiękna 🤩. ✍ 18.5 22:59
- Nika #245 · Wow... Żagwie, jak żaglówki w porcie.... Coś pięknego 🙂 ✍ 19.5 00:36
- niszczu #254 · Dziękuję wszystkim za miłe komentarze. ✍ 19.5 06:48
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, znowu Twój spacer po lesie zakończony w miarę sukcesem Może ten tydzień przyniesie większe opady deszczu i pojawią się i grzyby rurkowe. ✍ 19.5 09:24
- Zenobia ze Szczecina #322 · Ale tego masa 😱 ✍ 19.5 18:56
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) W lesie sucho jak na pustyni. Za każdym razem gdy namierzę pięknego grzyba okazuje się, że to fatamorgana… W drodze powrotnej z lasu napotkałam żagiew rozmiaru patelni XXL. Jaki las, taki żart - czyli suchy. Pozdrawiam wszystkich, którzy czekają z niecierpliwością na deszcz i owocne zbiory.
2024.5.15 19:46 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Zapaleniec S-c #310 · Piękna żagiew. ✍ 15.5 20:33
- Jolanta #27 · Duuuży gabaryt 👏... Pozdrawiam serdecznie 🙋 ✍ 15.5 22:05
- Rufi 80 #51 · Idealnie nadaje się na kapelusz, pozdrawiam 😀 ✍ 15.5 22:52
- Yaga #295 · Albo na parasol :)). Gratki, jeszcze nigdy nie spotkałam. ✍ 16.5 22:02
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) Żółciaka siarkowego nie spotkałam od lat. Obrałam sobie za cel - w tym roku znajdę, zrobię kotlety i pożrę. Szukam wszędzie, zaglądam między gałęzie i nic, aż tu nagle w drodze powrotnej do domu spojrzałam w górę i zobaczyłam go! Leśny kurczak siedział jedyne pięć metrów nad moją głową. Opcja została jedna, pożyczyć drabinę i się po niego wgramolić.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Ironia losu, nie dało się wyżej? dodaj grzybobranie
2024.5.19 13:20 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Ironia losu, nie dało się wyżej? dodaj grzybobranie
-
- bosman #296 · Gratuluję znalezienia 💪taki długo szukany grzyb cieszy ogromnie. Szkoda że tak wysoko. Moje dziś nisko 🙋 ✍ 19.5 14:40
- Rufi 80 #52 · Długo szukany, a gadzina jak na złość na najwyższej grzędzie siedzi 😀 ✍ 19.5 15:09
- Yaga #295 · Jak pech, to pech, ale stanowisko masz :). ✍ 19.5 16:37
- Zapaleniec S-c #311 · Piękna fota! ✍ 19.5 17:08
- Zuziazuzia #4 · Drabina była za niska. Na szczęście zainteresował się nami zaciekawiony sąsiad i pożyczył nam piłę. Sukces! ✍ 19.5 19:11
- Rufi 80 #52 · Tak to jeszcze grzybów nie zabierałem, uparłaś się i pełen sukces 😀 ✍ 19.5 20:58
- Gucio #263 · Gratuluje. Sliczny żółciak siarkowy, czasem dobrze mieć sąsiada który pomoże w potrzebie. Ja zwykle spotykam je nisko nad ziemią i też bardziej w mieście w parkach czy na osiedlu przy pojedynczych drzewach. ✍ 19.5 21:34
- bosman #297 · Fajnie że się udało go sięgnąć 😃 ✍ 19.5 21:43
- Nika #245 · Wytrwałość popłaca 👌. No i stanowisko jest 🙂 ✍ 20.5 06:46
- Zuziazuzia #4 · To była determinacja grzybiary i wegetarianki w jednym, to połączenie sprawiło, że sama chciałam wejść na drzewo 😂 To był najlepszy kurczak jakiego jadłam od lat. Pozdrowienia! ✍ 20.5 09:20
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) Co by tu powiedzieć.. Wrzucam ten post, bo widzę ogólnopolską cienkość w temacie,, wysypu;//
Otóż od kilku lat poluję wiosną na żółciaki siarkowe.. Ten rok jest cienki.. Jednego upolowałem w kwietniu - o czym pisałem, a następne teraz.. Ten większy niestety już,, przeterminowany..;//
Otóż od kilku lat poluję wiosną na żółciaki siarkowe.. Ten rok jest cienki.. Jednego upolowałem w kwietniu - o czym pisałem, a następne teraz.. Ten większy niestety już,, przeterminowany..;//
2024.5.15 22:25 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- RoStrze #87 · Witaj. Ten rok wszystkich zaskakuje - grzyby pojawiają się wcześniej, może dlatego Twój żółciak już taki zmęczony. Poza tym pogoda. niestety nie sprzyja 🫤 Ale życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach. Pozdrawiam ✍ 15.5 22:37
- Rufi 80 #51 · Zawsze to znalezisko, bardzo często owocniki pojawiają się w tych samych miejscach przez kilka lat. Gdzie teraz znajdziesz, będzie miejscówka na przyszłość, pozdrawiam 😀 ✍ 15.5 22:51
- Zenon N. #6 · RoStrze, Rufi 80 - Dzięki, również pozdrawiam :) ✍ 16.5 04:29
- Zapaleniec S-c #310 · Fajna fota tego żółciaka. ✍ 16.5 07:20
- bosman #295 · Trochę przeterminowany, ale miejsce jest na przyszłość.👍🙋 ✍ 16.5 18:48
- Zenon N. #6 · Zapaleniec Sc - Dzięki! Pozdrawiam! :) ✍ 16.5 19:44
- Zenon N. #6 · bosman - to niestety nie jest reguła.. - nie wszystkie miejscówki są powtarzalne.. Pozdrawiam :) ✍ 16.5 19:46
- bosman #295 · Zenon wiadomo różnie to bywa, ale żółciak to grożny pasożyt i gdy już się pojawił to niestety rdzeń drzewa jest porażony i nie opuści go. Miałem tak że śliwką w ogrodzie ok. 10 lat się pokazywał aż drzewo padło, zciąłem je i jeszcze z pniaka wychodził.🙋 ✍ 16.5 20:32
- Zenon N. #6 · Tak, wiem, że to smaczny, ale groźny pasożyt!.. Jak dopadnie jakieś drzewo to nie popuści.. Ale ważna jes
t też ilość opadów danej wiosny!..;// ✍ 16.5 21:52 - Yaga #295 · Jest miejscówka na przyszły sezon :). I moje żółciaki nie zawsze owocują każdego roku, ale grzybek piękny :). ✍ 16.5 22:06
- Zenon N. #6 · Yaga - Super! :) ✍ 16.5 22:39
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) Witajcie. Krótki, godzinny spacer po coraz bardziej wysuszonym mieszanym lesie przy miejscowości Młochów. Pogoda ładna -słoneczna, ale wolałbym gdyby lało. Z grzybów jadalnych szczęśliwie zauważyłem mały garniec złotych monet w postaci kępki łuszczaka zmiennego, już dość podsuszonego (220 gram - kapeluszy). A na pieńku obok rodzinkę próchnilca gałęzistego. Poza tym w lesie bardzo już sucho i bez dużych opadów coraz trudniej będzie znaleźć jakiekolwiek grzyby. Życzę Wam i sobie rzęsistych deszczów. Pozdrawiam.
2024.5.18 22:32 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- RoStrze #88 · Podsuszone już, ale i tak wartościowe 😁 ✍ 18.5 22:45
- RoStrze #88 · Próchnilec gałęzisty - pierwsze, jakie spotkałem, a podobno są bardzo pospolite. ✍ 18.5 22:47
- niszczu #254 · I tak dobrze, że coś znalazłeś przy tej suszy. Fajny pieniek 👍 Szkoda, że nie trafiłeś go trochę wcześniej, kiedy grzybki były jędrniejsze. Pozdrawiam. ✍ 18.5 22:57
- tazok #302 · Z pozdrowieniami z najpiękniejszych gór świata :) ✍ 18.5 23:50
- Nika #245 · Fakt, sucho bardzo... deszcz potrzebny od zaraz i to kilkudniowy. Dla mnie próchnilec bardziej maczugowaty, palce umarlaka... Gdy pierwszy raz znalazłam skakałam z radości 🙂. Wystawały spod pnia i wyglądały jak paluchy wystające z ziemi 🫣 ✍ 19.5 00:46
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, zaskakujesz mnie że takie ciekawe grzyby znajdujesz w tym lesie jak próchnilec. W tej okolicy być może że trochę wieczorem deszcz popadał a przynajmniej tak wynika z radaru opadów. ✍ 19.5 09:21
- bosman #296 · Łuszczak super 😋. Przy tej suszy takie grzybki to skarb nawet jak troszkę podsuszone.🌲🌧️🌳🙋 ✍ 19.5 11:02
- Rufi 80 #52 · Mocno zmęczone łuszczaki, jak na tą suszę super znalezisko, pozdrawiam ✍ 19.5 11:04
- Yaga #295 · Jak nie popada, to... Gratki, przy takiej suszy coś wypatrzeć to wyczyn :). ✍ 19.5 16:34
- RoStrze #89 · Dziękuję Wam za komentarze 😊
_Niszczu - i tak się cieszę, że je znalazłem - dziś była smakowita jajecznica z łuszczakiem dla całej rodziny.
_Tazok - dziękuję serdecznie, mam nadzieję, że wkrótce uda mi się odwiedzić Twoje góry (może z psem...), tym bardziej, że ciągnie nas na południe bardzo 🙂 Pozdrowienia z całkiem płaskiego Mazowsza.
_Nika - bardzo się zdziwiłem, że te próchnilce są szare, a nie czarne (maczugowate), takie, jakie widywałem wcześniej w tych lasach. Z atlasu na naszej stronie wywnioskowałem, że to mogą być próchnilec gałęziste (sądząc po kolorze). Nie jestem ich znawcą. W każdym razie wspaniałe znalezisko mnie spotkało 😀 Życzę deszczu.
_Gucio - dziękuję - w tych lasach wielu grzybów można się spodziewać - może jest na pierwszy rzut oka nieciekawy, ale jak się wejdzie wgłąb to zaskakuje i to bardzo.
_Bosman - fakt - taka porcja łuszczaka w maju to skarb 😁 Pozdrawiam
_Rufi 80 - U Ciebie też było sporo łuszczaka wcześniej - może gdzieniegdzie jakieś kępki jeszcze znajdziesz?
_Yaga- dziękuję, Łuszczaka zawsze chętnie przytulę, ale takimi boczniakami, które Ty znajdujesz też bym nie pogardził. Pozdrawiam 🙂 ✍ 19.5 20:09 - +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) Sobotni wypad na spacer w lasy świętokrzyskie i spotkanie ze znajomym grzybowym 🙂 Celem były grzyby podziemne, ale efekty dość mizerne.
Jodełki, buki i cały las aż proszą się o deszcz 🙁
Jeden krasnoborowik ceglastopory, chyba czekał na mnie, więc zaznaczyłam co moje 😁
Na deser mogłam popatrzeć na świeżutkie, rano znalezione przez znajomego - trufle letnie 😊
W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze na spacer po lesie w okolicy Szydłowca, pustki totalne i zlał nas deszcz, co było bardzo przyjemne, gdyby tylko nie burza, która dopadła nas w środku lasu i trzeba było zwiewać do auta 😅
Jodełki, buki i cały las aż proszą się o deszcz 🙁
Jeden krasnoborowik ceglastopory, chyba czekał na mnie, więc zaznaczyłam co moje 😁
Na deser mogłam popatrzeć na świeżutkie, rano znalezione przez znajomego - trufle letnie 😊
W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze na spacer po lesie w okolicy Szydłowca, pustki totalne i zlał nas deszcz, co było bardzo przyjemne, gdyby tylko nie burza, która dopadła nas w środku lasu i trzeba było zwiewać do auta 😅
2024.5.19 19:42 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- Madziul #187 · I takie laleczki 😊 ✍ 19.5 19:54
- whispi #193 · Bank rozbity 😁 ✍ 19.5 20:15
- RoStrze #89 · Witaj. Nie pomyślałem, że na ceglasiach można pisać - świetny patent 😄 Super, że choć jednego dziś spotkałaś. Biłem się z myślami czy jechać w świętokrzyskie, czy do Kozienic, i w sumie na jedno by wyszło - wszędy sucho. Trufle letnie to już wyższa szkoła grzybobrania jak dla mnie. Ale wyglądają apetycznie i ciekawie. Czyli w sumie można szukać grzybów na drzewach, na ściółce i w gruncie. Sporo możliwości😉 Pozdrawiam 😊 ✍ 19.5 20:16
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, ceglas w dobrej formie tak jak i trufle. Dobrze że choć lokalnie ale deszcz gdzieniegdzie pada, przydalby się jednak też i taki może mniej intensywny ale taki przez kilka dni i wszędzie sprawiedliwy aby ziemia nasiąkła nim. ✍ 19.5 20:48
- Rufi 80 #52 · Fajne te trufle, piesek wytropił czy znacie na tyle że wiecie gdzie kopać?, pozdrawiam 😀 ✍ 19.5 20:50
- AŻet #130 · Uroczy ten ceglaś, a trufle to frajda znaleźć👍 ✍ 19.5 20:54
- bosman #297 · Ceglaś 👍 Trufle 💪 ✍ 19.5 21:47
- Nika #245 · Ceglaś pięknie wybarwiony 😍, trufli nigdy nie znalazłam, ale też nigdy nie szukałam.... A majowy deszcz fajny 😘 ✍ 20.5 06:22
- tazok #302 · 👍👍 Super ✍ 20.5 09:31
- +dopisek (po zalogowaniu)