Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście
(0/h) łuszczak zmienny, smardzówki i kustrzebki - nieskończone ilości kustrzebek.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Będę oryginalny i nie wrzucę ceglasi. Raz, że na Wschodzie od tygodnia zasysa północne powietrze z nocnymi przymrozkami (wegetacja zastopowała i prawdopodobnie wróci na swój właściwy tor), dwa, że u mnie nie występują. Tymczasem ja podziwiając Wasze Zachodnie i Południowy wyczyny, oddaję się rozkoszom podziwiania tego co mam. A dzisiaj trafiło mi się stanowisko nietypowej smardzówki (pierwszy raz taką widzę), można by powiedzieć wersja albinotyczna z niesamowicie nieproporcjonalnie grubymi korzeniami (wszystkie te grubasy już leżały, kilka chudszych jeszcze stało o własnych siłach). No i te kustrzebki, coś niesamowitego, takiego wysypu jak w tym roku jeszcze w życiu nie uświadczyłem, klęska urodzaju. Pełna gama kolorów, te najmłodsze blade w odcieniu "ecru" poprzez starsze we wszystkich odcieniach brązu, aż po kruczoczarne monstrualnych rozmiarów najstarsze. Łuszczaki też się trafiały we wszystkich rozmiarach i stadiach rozwoju. Pozdrawiam.
2024.4.21 20:26 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Będę oryginalny i nie wrzucę ceglasi. Raz, że na Wschodzie od tygodnia zasysa północne powietrze z nocnymi przymrozkami (wegetacja zastopowała i prawdopodobnie wróci na swój właściwy tor), dwa, że u mnie nie występują. Tymczasem ja podziwiając Wasze Zachodnie i Południowy wyczyny, oddaję się rozkoszom podziwiania tego co mam. A dzisiaj trafiło mi się stanowisko nietypowej smardzówki (pierwszy raz taką widzę), można by powiedzieć wersja albinotyczna z niesamowicie nieproporcjonalnie grubymi korzeniami (wszystkie te grubasy już leżały, kilka chudszych jeszcze stało o własnych siłach). No i te kustrzebki, coś niesamowitego, takiego wysypu jak w tym roku jeszcze w życiu nie uświadczyłem, klęska urodzaju. Pełna gama kolorów, te najmłodsze blade w odcieniu "ecru" poprzez starsze we wszystkich odcieniach brązu, aż po kruczoczarne monstrualnych rozmiarów najstarsze. Łuszczaki też się trafiały we wszystkich rozmiarach i stadiach rozwoju. Pozdrawiam.
(1/h) Suchy las mieszany a mimo wszystko:
- koźlarz pomarańczowożółty - 3 szt.,
- kurki - kilka małych stadek,
- stanowisko sponiewieranego słońcem łuszczaka zmiennego,
wszelkie inne blaszkowce zanikły.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Sam nie wiem czy się cieszyć, czy smucić. Z jednej strony buźka się cieszy, no bo przecie kozaki jak ta lala i nie co roku są o tej porze, ale z drugiej strony las na skraju wytrzymałości, w czas w który powinien tętnić życiem i zielenią, na chwilę obecną spija ostatnie pozostałości wilgoci. A deszczu ani widu ani słychu. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
- koźlarz pomarańczowożółty - 3 szt.,
- kurki - kilka małych stadek,
- stanowisko sponiewieranego słońcem łuszczaka zmiennego,
wszelkie inne blaszkowce zanikły.
2024.5.19 17:50 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
... szerzej o tym grzybobraniu ... Witajcie. Sam nie wiem czy się cieszyć, czy smucić. Z jednej strony buźka się cieszy, no bo przecie kozaki jak ta lala i nie co roku są o tej porze, ale z drugiej strony las na skraju wytrzymałości, w czas w który powinien tętnić życiem i zielenią, na chwilę obecną spija ostatnie pozostałości wilgoci. A deszczu ani widu ani słychu. Pozdrawiam. dodaj grzybobranie
-
- KazanSky #446 · pierwszy ze spotkanych i najładniejszy tego sezonu ✍ 19.5 17:53
- KazanSky #446 · jako drugi bobasek, tylko że tak jakby trochę podeschnięty ✍ 19.5 17:55
- KazanSky #446 · trzeciego najstarszego broniła czarna wdowa ✍ 19.5 17:56
- KazanSky #446 · a kury o dziwo w formie ✍ 19.5 17:57
- KazanSky #446 · mają się całkiem świetnie ✍ 19.5 17:58
- whispi #193 · A tak się zastanawiałam... sobota i nie ma doniesienia 🤔 ale niedzielne pozamiatało 🤩 w takiej suszy takie cudeńka... ale kto jak nie Ty 🙂 ✍ 19.5 18:00
- KazanSky #446 · i wyskakują już teoretycznie w większości stanowisk ✍ 19.5 18:00
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, koźlarz pomarańczowożółty w bardzo dobrym stanie jak na tę suszę. Opady deszczu i burze niestety występują lokalnie. Chmury niosące te opady docierają do okolic Skierniewic czasem trochę dalej. Dzis sporo deszczu spadło w okolicy Kościerzyny, Opola i też na płn zachodzie i zachodzie kraju. Chyba szykuje się powtorka z zeszłego roku i wysyp grzybów późną jesienią. ✍ 19.5 18:01
- KazanSky #446 · łuszczak bardzo zmienny od słońca ✍ 19.5 18:01
- KazanSky #446 · z kwiecia obecnie budziszek na topie ✍ 19.5 18:05
- KazanSky #446 · A kokoryczka zamieniła dzwoneczki na owoce ✍ 19.5 18:06
- KazanSky #446 · bezwodne roślinki wodne ✍ 19.5 18:07
- KazanSky #446 · A ze zwierzyny tylko jeden zaskroniec dał się uchwycić, choć było ich dużo więcej ale w takich temperaturach już są bardzo żwawe, sarny i łosiek też mi nie dały szansy i czmychnęły ✍ 19.5 18:10
- bosman #297 · Kozaki 💪. Deszczu niestety brak i u mnie.🙋 ✍ 19.5 18:59
- RoStrze #89 · Witaj. Foto jak zwykle rewelacja. Szczególnie mrówka na łuszczaku 😍 Napotkanie koźlarzy w takiej formie przy tych warunkach to i radość i sztuka i szczęście - gratulacje. Oby nawodniło nasze lasy, pola i sady. Pozdrawiam. ✍ 19.5 19:01
- Rufi 80 #52 · Kurki dają radę, koźlarz wyjątkowej urody, pozdrawiam ✍ 19.5 19:18
- AŻet #130 · Piękne te kozaczki👍 ✍ 19.5 20:46
- Villain #261 · Dopisuję się do przedmówcy: Piękne ci one :) ✍ 19.5 21:24
- Nika #245 · Fakt, radość że znalezienia tych trzech przystojniaków może być przytłumiona brakiem opadów... Tylko chmury przechodzą i nic... Bodziszek 👌 ✍ 20.5 06:37
- +dopisek (po zalogowaniu)
(0/h) Susza w lasach nie pozostawia wyboru, więc dzisiaj kolejny spacer po nadwiślańskich łęgach. Tym razem udało się znaleźć 2 stanowiska żagwii łuskowatej, w tym jedną mega kłodę z kilkudziesięcioma owocnikami oraz 2 stanowiska żółciaka siarkowego. Niestety jedno już ogolone i dla mnie został tylko jeden owocnik. Czekamy na deszcz.
2024.5.18 16:46 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- bosman #296 · Ta kłoda faktycznie mega 💪 ✍ 18.5 19:09
- Yaga #295 · Żagwi jeszcze nigdy nie spotkałam, a stanowisko cudne :), gratuluję :). ✍ 18.5 19:42
- Rufi 80 #52 · Mam na koncie 3 żagwie a tu zlot na kłodzie, pozdrawiam ✍ 18.5 19:59
- AŻet #130 · Więcej żagwia niż drewna👍 ✍ 18.5 21:25
- RoStrze #88 · Kłoda z żagwiami piękna👍 miło się je obserwuje i są bardzo fotogeniczne. Żółciak też urodziwy i młody. Udany wypad nad rzekę 😉 W sumie tylko przy wodzie jest teraz szansa znaleźć jakieś grzyby. Deszcz potrzebny w dużej ilości. Pozdrawiam. ✍ 18.5 22:39
- seBapiwko #259 · Źółciak ideales, miodzio 👍👍, ale ta żagiew kosmos 😲. Przepiękna 🤩. ✍ 18.5 22:59
- Nika #245 · Wow... Żagwie, jak żaglówki w porcie.... Coś pięknego 🙂 ✍ 19.5 00:36
- niszczu #254 · Dziękuję wszystkim za miłe komentarze. ✍ 19.5 06:48
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, znowu Twój spacer po lesie zakończony w miarę sukcesem Może ten tydzień przyniesie większe opady deszczu i pojawią się i grzyby rurkowe. ✍ 19.5 09:24
- Zenobia ze Szczecina #322 · Ale tego masa 😱 ✍ 19.5 18:56
- +dopisek (po zalogowaniu)
(1/h) Witajcie. Krótki, godzinny spacer po coraz bardziej wysuszonym mieszanym lesie przy miejscowości Młochów. Pogoda ładna -słoneczna, ale wolałbym gdyby lało. Z grzybów jadalnych szczęśliwie zauważyłem mały garniec złotych monet w postaci kępki łuszczaka zmiennego, już dość podsuszonego (220 gram - kapeluszy). A na pieńku obok rodzinkę próchnilca gałęzistego. Poza tym w lesie bardzo już sucho i bez dużych opadów coraz trudniej będzie znaleźć jakiekolwiek grzyby. Życzę Wam i sobie rzęsistych deszczów. Pozdrawiam.
2024.5.18 22:32 [🥇 +2 dni dostępu do pełnej wersji portalu]
dodaj grzybobranie
-
- RoStrze #88 · Podsuszone już, ale i tak wartościowe 😁 ✍ 18.5 22:45
- RoStrze #88 · Próchnilec gałęzisty - pierwsze, jakie spotkałem, a podobno są bardzo pospolite. ✍ 18.5 22:47
- niszczu #254 · I tak dobrze, że coś znalazłeś przy tej suszy. Fajny pieniek 👍 Szkoda, że nie trafiłeś go trochę wcześniej, kiedy grzybki były jędrniejsze. Pozdrawiam. ✍ 18.5 22:57
- tazok #302 · Z pozdrowieniami z najpiękniejszych gór świata :) ✍ 18.5 23:50
- Nika #245 · Fakt, sucho bardzo... deszcz potrzebny od zaraz i to kilkudniowy. Dla mnie próchnilec bardziej maczugowaty, palce umarlaka... Gdy pierwszy raz znalazłam skakałam z radości 🙂. Wystawały spod pnia i wyglądały jak paluchy wystające z ziemi 🫣 ✍ 19.5 00:46
- Gucio #263 · Gratuluje. Super, zaskakujesz mnie że takie ciekawe grzyby znajdujesz w tym lesie jak próchnilec. W tej okolicy być może że trochę wieczorem deszcz popadał a przynajmniej tak wynika z radaru opadów. ✍ 19.5 09:21
- bosman #296 · Łuszczak super 😋. Przy tej suszy takie grzybki to skarb nawet jak troszkę podsuszone.🌲🌧️🌳🙋 ✍ 19.5 11:02
- Rufi 80 #52 · Mocno zmęczone łuszczaki, jak na tą suszę super znalezisko, pozdrawiam ✍ 19.5 11:04
- Yaga #295 · Jak nie popada, to... Gratki, przy takiej suszy coś wypatrzeć to wyczyn :). ✍ 19.5 16:34
- RoStrze #89 · Dziękuję Wam za komentarze 😊
_Niszczu - i tak się cieszę, że je znalazłem - dziś była smakowita jajecznica z łuszczakiem dla całej rodziny.
_Tazok - dziękuję serdecznie, mam nadzieję, że wkrótce uda mi się odwiedzić Twoje góry (może z psem...), tym bardziej, że ciągnie nas na południe bardzo 🙂 Pozdrowienia z całkiem płaskiego Mazowsza.
_Nika - bardzo się zdziwiłem, że te próchnilce są szare, a nie czarne (maczugowate), takie, jakie widywałem wcześniej w tych lasach. Z atlasu na naszej stronie wywnioskowałem, że to mogą być próchnilec gałęziste (sądząc po kolorze). Nie jestem ich znawcą. W każdym razie wspaniałe znalezisko mnie spotkało 😀 Życzę deszczu.
_Gucio - dziękuję - w tych lasach wielu grzybów można się spodziewać - może jest na pierwszy rzut oka nieciekawy, ale jak się wejdzie wgłąb to zaskakuje i to bardzo.
_Bosman - fakt - taka porcja łuszczaka w maju to skarb 😁 Pozdrawiam
_Rufi 80 - U Ciebie też było sporo łuszczaka wcześniej - może gdzieniegdzie jakieś kępki jeszcze znajdziesz?
_Yaga- dziękuję, Łuszczaka zawsze chętnie przytulę, ale takimi boczniakami, które Ty znajdujesz też bym nie pogardził. Pozdrawiam 🙂 ✍ 19.5 20:09 - +dopisek (po zalogowaniu)