Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

środa 13.GRU 2023
Stanisław
doniesień: 314 / 19🏆
(10/h) Hehe, ale dałem się oszukać, jak dziecko :). W niedzielę 10.12 podczas raczej spaceru (bo wszystko przykrył śnieg) wypatrzyłem na żywej wierzbie kilka ładnych (choć trochę powiędniętych po mrozach) kępek "płomiennicy"... (główne foto). Nie zbierałem, bo nie miałem w co, a poza tym masy ludzi wkoło (zbocze wzgórza, gdzie ludzie zjeżdżają na sankach, na d. pach) i głupio by wyglądało wyskubywanie grzybów do czapki...
W środę wybrałem się po pracy z czołówką - grzyby po odwilży zrobiły się jędrne, ładne, tylko jakiś taki dziwny kolor, no ale może to sztuczne światło... I co? I łuszczak zmienny :) Mimo że z tym gatunkiem miałem wiele razy do czynienia, to pierwszy raz je spotkałem po konkretnych mrozach i do tego tak wysoko pnące się po pniu. Przy czyszczeniu wyszło 100 szt. - nie narzekam, choć wolałbym płomiennice...

A dla zainteresowanych w dopiskach parę ciekawszych znalezisk z listopada, kiedy nie donosiłem.
wczoraj
Yaga
doniesień: 284 / 22🏆
(5/h) Witajcie :). Nadodrzańskie łęgi dzisiaj odwiedziłam. Celem była żagiew łuskowata, bo jeszcze nigdy nie gościła w moim kociołku :). Niestety, nie znalazłam. Ale mam kolejne stanowisko boczniaka łyżkowatego. W wysokich pokrzywach się ukrył, na powalonej kłodzie rósł. Gdyby nie anyżkowy zapach, to byłabym bez szans, aby go wypatrzyć, ale od czego ma się jędzowski nos😄. Grzybki ładne, jędrne. Zielsko je chroniło przed słońcem. Podleciałam też do boczniaka sprzed tygodnia. Ten też daje radę, choć te najmniejsze kapelutki już podsuszone. Pozdrawiam Was i do "usłyszenia". dodaj grzybobranie
    • Yaga #296 · Tu się ukrył. 19.5 16:53
    • Yaga #296 · Zbiór. 19.5 16:54
    • Yaga #296 · Tak sobie rosły. 19.5 16:55
    • Yaga #296 · I tak. 19.5 16:56
    • Yaga #296 · Podsuszone maluszki. 19.5 16:57
    • Yaga #296 · Widoczki i nadciągająca burza, oby poszła nad"moje"lasy. 19.5 16:58
    • Zapaleniec S-c #311 · Zaczarowany zbiór! 19.5 16:59
    • Yaga #296 · Miłego wieczoru Wam życzę 😘👋, dobrego tygodnia i takich widoków jak na zdjęciu. 19.5 16:59
    • niszczu #254 · Fantastyczne te boczniaki. Ja łyżkowatych jeszcze nie spotkałem. Nie wiem czy u nas nie rosną, czy po za słabych pokrzywach chodzę.🤣 Gratulacje Yago, boczniaków i oczywiście nosa. 😀 Pozdrawiam serdecznie. 19.5 17:00
    • jamro #8 · Witam ja na boczniaki tez poluje ale jak na razie tylko w sklepach mogę natrafić :). Tyle ostrzeżeń na telefon o burzach, deszczach a widać to co widać parę kropel i po ptokach. 19.5 17:15
    • whispi #193 · Jak patrzę na te chaszcze to wszystko mnie swędzi 😅 ale od czego czary 😘 19.5 18:01
    • Duet #143 · Koszyk pięknie wypełniony 😍, a nosa, to ja gratuluję 😘 19.5 18:50
    • Zenobia ze Szczecina #322 · Piękny zbiór! Ale widać, że suszy nie ma 😄 19.5 18:52
    • bosman #297 · Ale piękny zbiór boczniaka 💪👏. U mnie 🌧️0 też niestety.🙋 19.5 18:57
    • Rufi 80 #52 · Schowały się w pokrzywach a i tak je wypatrzyłaś, mega zbiór 😀 19.5 19:20
    • leśniczy #217 · U Ciebie Yago boczniaki w super kondycji 😋 Szacuneczek za odwagę w te pokrzywy 😱 Ale faktycznie łyżkowate mają bardzo przyjemny i charakterystyczny zapach, zbiór prima sort pozdrowionka 🤗 19.5 20:23
    • AŻet #130 · Przed Tobą grzybki się nie ukryją, nawet w pokrzywach🤣. Piękną plantację boczniaków namierzyłaś👍 oby popadało, u mnie nic... 19.5 20:45
    • RoStrze #89 · Witaj. Cudne te boczniaki łyzkowate 👍 Zastanawiam się, czy potrafiłbym wyczuć tak ja Ty ich zapach- ale raczej nie. Co do żagwi- po ich spróbowaniu stwierdziłem, że owszem piękne są, ale do jedzenia to niekoniecznie- łykowate. Chyba że na flaczki. Piękne zdjęcia boczniaków, a widok za oknem 9 wymarzony 🙂 Dobrego tygodnia. Pozdrawiam. 19.5 20:48
    • Villain #261 · Yaga ma taki nos, że psiaka nie trzeba :) 19.5 21:24
    • Gucio #263 · Gratuluje. Super, udany spacer i sporo ładnych boczniaków. 19.5 21:28
    • Nika #245 · W te pokrzywy, to tylko na miotle... No bo jak inaczej... Już czuję te parzydełka, co zastrzyk ponoć zdrowia, ale jakże bolesny dają... Boczniaki cudne, w koszyku pięknie ułożone 🤗... A mnie się nawet nie chce do moich - rowkowanotrzonowych, nawet nie wiem, czy są 🫣. Chmury przelatują po niebie, a deszczu nie ma... Wszystko pokićkane jakieś... Czarów trzeba, intensywnych....😘 20.5 06:42
    • seBapiwko #259 · Ty masz nosa 😲👍. A jesteś w stanie określić po jakim drzewie ta kłoda? Bo ja te boczniaki widywałem do tej pory jedynie na bukach, a buk mi jakoś słabo pasuje do nadodrzańskich chaszczy i tych pokrzyw 😁. 20.5 10:19
    • tazok #302 · Ładnie 😊, nam pozostają póki co widoczki 😉 20.5 11:11
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
bosman
doniesień: 289 / 15🏆
(1/h) Miałem weekend sobie odpuścić posiedzieć na działce i wczoraj też tak zrobiłem a dziś zabrałem przyjaciela 🐕i pojechaliśmy pospacerować troszeczkę dla odstresowania. Jakoś specjalnie w las nie wchodziliśmy tak tylko po ścieżkach leśnych. Żółciaki jak co roku wyrosły na powalonym kilka lat temu dębie. Pierwsze już trochę starsze, ale te z tyłu jeszcze by się nadawały, ale nie brałem narazie mam dość żółciaka. Teraz wokół grzmi, ale deszczu ani kropli ☹️. 🌲🌳🙋 dodaj grzybobranie
    • bosman #297 · Tak sobie odpoczywaliśmy. 19.5 14:59
    • bosman #297 · Wczoraj na działce rodzinne spotkanie to coś trzeba było przygotować 😃🍲 19.5 15:00
    • bosman #297 · A tu się bawiliśmy z wnuczką 🥰 19.5 15:01
    • bosman #297 · Pogrzmiało w oddali, deszczu nic. A teraz już słońce ⛅ 19.5 15:03
    • Rufi 80 #52 · Pachnie kociołkiem nawet u mnie, na pewno pyszności zrobiłeś. Rodzinka zadowolona, pozdrawiam 19.5 15:11
    • Majeczka #58 · Witam u nas lało jak z cebra może coś się pokarze, przerwa dwie godziny i znów pada. Denisek piękny. Pozdrawiam 19.5 16:16
    • Yaga #295 · U mnie podobnie, pogrzmiało trochę i słońce już wyszło. Pozdrawiam :).
      Ps. Piaskownica, full wypas, wnusia pewnie szczęśliwa :). 19.5 16:38
    • Zapaleniec S-c #311 · Miło spędzony czas z wnusią to super nagroda. 19.5 17:01
    • Duet #143 · Czas spędzony z najbliższymi bezcenny jest. Pozdrawiam. 19.5 18:52
    • Zenobia ze Szczecina #322 · Super! Gratulacje 😄 19.5 18:53
    • Zuziazuzia #4 · Cudo! 19.5 19:11
    • leśniczy #217 · A w kociołku jak się domyślam pyszne "prażoki" czy też pieczonki, zwał jak zwał ale ten smak z ogniska najlepszy 😋
      Zółciak elegancki i spotkanie z rodziną zawsze na pierwszym miejscu 👍 Pozdrawiam bosmanie 🤗 19.5 20:30
    • AŻet #130 · Też uważam, że las najlepiej dziala na stresa, nie dziwię się, że masz przesyt żółciak, ja wczoraj skończyłem konsumować te sprzed tygodnia. Wnusia zapewne cieszy się z piaskownicy👍. Kiedy u nas solidnie popada? Pozdrawiam 19.5 20:40
    • Nika #245 · Kociołek fajna sprawa 🙂, piaskownica - pełna profeska - w takiej to i ja bym sobie chętnie szczeniackie lata przypomniała 😁 20.5 06:45
    • +dopisek (po zalogowaniu)