grzyby.pl

sezon grzybobrań 2014

Wszystkich doniesień 8 147; z tego na mapie 7 965.
Serdecznie dziękuję za aktywny udział, za wszystkie złożone doniesienia. To dzięki Wam możemy bardziej obiektywnie wspomnieć jak było. Jeszcze raz dziękuję.

space

Nowym elementem jaki pojawił się w tym roku na stronach raportu jest mapa prognostyczna. Pokazuje szansę na wysyp grzybów. Czy mapa spełnia pokładane w niej oczekiwania? Na to pytanie łatwiej będzie odpowiedzieć po kolejnym sezonie, bo w tym mieliśmy ją dopiero od sierpnia. Wydaje mi się że w okresie sierpnia i września była przydatna (miejscami nawet bardzo celna).

space

Sezon 2015 r. szykuje kolejne atrakcje i w lesie i w doniesieniach grzybiarzy.

space

przegląd sezonu tygodniami


To dość częsta zjawisko na południu Polski ale w tym roku wystąpiło ze szczególną siłą. Już w czerwcu grzyby w większej ilości pojawiły się na Podkarpaciu, na wschód i południe od Krakowa, i ich festiwal trwał i trwał, z niewielkimi osłabianiami przez całe lato.

Dla Polski nizinnej najlepszym okresem okazała się druga połowa sierpnia do pierwszej dekady września. Można powiedzieć że to był jedyny szczyt sezonu w tym roku. Ominęło nielicznych (Warmia, Mazury). Szczególnie dogodziło w wielu miejscach (środkowe i wschodnie Pogórze Sudeckie, Środkowe Pomorze), dlaczego? to było świetnie widać na prognostycznej mapie potencjału grzybowego.

Czas największej liczby tradycyjnych wyjazdów w tym roku rozczarowywał. Początek września to było dogasanie wysypu z drugiej połowy sierpnia.

Ponownie sypnęło na zachodzie i środkowej części Niżu dopiero w październiku

Brak większych przymrozków sprawił, że amatorzy późnojesiennych grzybobrań działali jeszcze w listopadzie. To już było dozbieranie resztek.

1 listopada 2014, środa

Na tym kończę komentarze w tym niezbyt emocjonującym sezonie grzybowym.

space

Mapa "potencjału grzybowego" traci o tej porze sens i zostaje wyłączona do końca maja lub początku czerwca przyszłego roku.

space

23 października 2014, środa

No i mieliśmy taki niezbyt rzucający się w oczy jesienny wysyp. Miał on miejsce w drugiej dekadzie października i objął większą część Polski niżowej, z naciskiem na jej zachodnią i centralną część. Że był taki wysyp to dobrze widać na "histogramie do 100%" na stronie raportów województw.

space

Definitywnie krzyżyka na tym roku nie ma co jeszcze stawiać. Coś tam może dziać się jeszcze w najbliższych tygodniach. Wiele zależy od tego czy po ochłodzeniu przyjdą w miarę ciepłe dni na początku listopada. Takie z temperaturą w dzień rzędu kilkunastu stopni.

15 października 2014, środa

Mamy połowę października i można pokusić się o wstępną charakterystykę sezonu. Nie zaliczymy go do szczególnie udanych. Najlepszy czasem była druga połowa lata, zwłaszcza na południu i zachodzie Polski. W południowej Małopolsce bardzo dobrze było i wcześniej, w lipcu i sierpniu. W drugiej połowie sierpnia wysypało na Pomorzu Środkowym. Silne zaczerwienie ("zarobaczywienie") grzybów jest mało pożądaną osobliwością tegorocznego sezonu. Temat przewija się przez doniesienia już od lata. Przykry to rok dla północno-wschodniej Polski. Tam z racji znikomych opadów w ostatnich miesiącach, grzybów nie ma albo są tylko lokalnie i to nieliczne. Ci co śledzą mapę potencjału grzybowego mogli zauważyć, że wskazywała ona ostatnio bardzo korzystne warunki na niewielkim obszarze wokół Torunia. Od kilku dni mamy tam doniesienia o prawdziwym wysypie podgrzybków, a nie tylko takim "z mchu i rosy", jaki jest w większej części Polski.

space

Opadowo ma być też i w ostatniej dekadzie października. Wcześniejsze i obecne opady pozwolą na szybki wzrost ukrytych w ściółce, już wytworzonych, zawiązków owocników. O ile takie są. Z tego źródła pochodzą grzyby zbierane w dość przyzwoitych ilościach, w zachodniej i centralnej Polsce, na terenach zaznaczonych iż nie posiadają "potencjału wysypu".

space

8 października 2014, środa

Ubiegły tydzień znowu był słaby opadowo. Istotniejsze opady miały miejsce w około 100 kilometowym pasie od Małopolski po Toruń i były w nim dość niejednorodnie rozmieszczone. Lokalnie, te opady, mogą mieć wpływ na poprawę stanu grzybowego. Takie drobne detale będą pokazywać się w najbliższych dniach na mapie potencjału grzybowego.

space

Dalsze prognozy pogody, na początku przyszłego tygodnia (14-15.10), przewidują w części północnej Polski większe opady. Dotyczy to zwłaszcza Mazowsza, Warmii i Mazuh oraz Pomorza Zachodnego. Przy sprzyjającym układzie pozwoli to jeszcze na szybki wzrost tych owocników o których wcześniej pisałem, a które czają się taraz jako zalążki (primordia) w ściółce lub wśród mchów. Może nawet lokalnie będzie coś na kształ umiarkowanego wyspypu. Także późniejod 19 do horyzontu prognozy 24 października ma być opadowo, tym razem w całej Polsce. Kto wie czy to jeszcze pomoże (o ile się spełni prognoza opadów) bo w drugiej połowie października ma być zdecydowanie chłodniej, w dzień do kilkunastu stopni, w nocy tylko nieco ponad zero.

1 października 2014, środa

W ubiegłych dniach popadało na terenie całego kraju. Tyle, że niczego to nie zmienia. Opady były przeważnie niewielkie.

space

Jest szansa na znaczne polepszenie się sytuacji na południu Śląska. Pewna poprawa może dotyczyć całego Pomorza i Warmińsko-Mazurskiego (ale to niepewne i bez rewelacji).

space

Długoterminowe prognozy pogody pokazują większe opady dopiero w połowie miesiąca, co jest już bez znaczenia dla "zwykłych grzybiarzy". Zwłaszcza, że od przyszłego tygodnia będzie we wschodniej połowie Polski dość chłodno, z nocnymi temperaturami tylko nieco powyżej zera i z przymrozkami. Bezprzymrozkowo i cieplej ma być na zachodzie, a zwłaszcza na Nizinie Szczecińskiej.

24 września 2014, środa

W przeciągu minionych dwóch tygodni nie nastąpiły większe zmiany w perspektywach dla grzybiarzy. Opady ubiegłego tygodnia nie wniosą też znacznych zmian.

space

W ubiegłym tygodniu pomagałem przy organizacji corocznej wystawy grzybów w Białowieskim PN. Przed wyjazdem oceniałem na podstawie mapy sytuację jako bardzo słabą zmierzającą do beznadziejnej i się nie pomyliłem. W puszczy pod względem grzybowym było prawie że najgorzej na przeciągu ostatnich kilkunastu lat (raz tylko było gorzej). Na wystawie znalazło się niecałe dwieście gatunków (co jak na te lasy jest mało) - były one wychodzone i wymęczone, w nie najlepszej kondycji. Niestety dotychczasowe deszcze nie zmienią istotnie sytuacji na terenach od Mazowsza po Suwałki. Lepsze perspektywy meteo są na początku października ale prognoza meteo na taki dystans to już wróżenie z fusów.

space

11 września 2014, środa

Najnowsza prognoza potencjału wysypu pokazuje bardzo dobre warunki dla pojawienia się wysypu na Opolszczyźnie (przypadek zrządził, że rok temu o tej porze zaczynał się fenomenalny wysyp w lasach oleskich). Dobre warunki są też na Dolnym Śląsku, znacznej części Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej i Pomorza Zachodniego - szczegółowo widać to na mapie potencjału wysypu.

space

Perspektywa opadowa w ciągu najbliższych 7 dni jest marna. Solidnie ma popadać jedynie w górach. Opadowa w całym kraju ma być dopiero ostatnia dekada września (to jeszcze nie za późno na grzyby). Może cieszyć przyzwoita temperatura, także w nocy, bez śladu ryzyka przymrozków, czy silnego ochłodzenia, aż do horyzontu prognozy GFS tj. 26 września. To ważne dla rozkręcenia się jesiennego sezonu grzybowego. Przypomnę tu ubiegły sezon, który był b. dobry a zaczął się w większej części Polski dopiero w końcu września. Kilka dni z temperaturą blisko zero i z przymrozkami mogą zniweczyć taki scenariusz.

1 września 2014, poniedziałek

kolejne komentarze na tej stronie będą publikowane regularnie, przynajmniej raz w tygodniu, w środę lub czwartek
Lepista nuda (gąsówka fioletowawa)
Pomorze na prognostycznej mapie potencjału wysypu; ciekawa sytucja w środkowej części wybrzeża
Trochę jeszcze do jesieni ale w znacznej części Polski mamy dobre grzybobrania. Dotyczy to obszarów mniej więcej na wschód od linii Górny Śląsk - Białystok. W ciągu ostatniego tygodnia ilość udanych grzybobrań i średni zbiór grzybów ostro idzie w górę. Dotyczy to jednak części Polski. W końcu Górny Śląsk doczekał się swojego wysypu na koniec lata. Wyrównała się "niesprawiedliwość" w stosunku do południa Małopolski która już chyba zdążyła się w tym roku znudzić grzybami.

space

Pragnę jeszcze raz zwrócić uwagę na pożytki z nowej mapy "potencjału grzybowego". W okresie letnim sprawdza się ona dość dobrze. To co wydaje mi się w niej najcenniejsze, to wskazanie prawdopodobnej sytuacji w "białych plamach" mapy doniesień. Np. w ostatnich kilkunastu dniach były bardzo pozytywne wskazania na Wybrzeżu Środkowym. Są one potwierdzone pojedynczymi rewelacyjnymi doniesieniami np. z okolic Ustki. Analogicznie dobra sytuacja panuje na większym obszarze tego rejonu, np. na zachód od Kołobrzegu - gdzie brak doniesień, a kto wie jakie grzyby tam się zbierało. Podobnie warto chyba orientować się wg tej mapy na bardziej perspektywiczne miejsca w generalnie słabej obecnie grzybowo Warmi i Mazurach.

8 sierpnia 2014

prĂłba mikrofonu
Do jesiennego wysypu grzybów jeszcze sporo czasu. Na razie lato typowe. W większej części kraju, zwłaszcza w północnej połowie, jest zbyt sucho. Jedynie miejscami, na południu, na pogórzu, zdarzały się wysypy z prawdziwego zdarzenia. Najpierw, w lipcu, w większej części pogórza Karpat. Rewelacyjnie było w południowej części województwa małopolskiego.

space

Od początku sierpnia jest dostępna mapka określająca gdzie są największe przesłanki dla wysypu grzybów (mapka w fioletach). Szczególnie jest pomocna gdy brak doniesień grzybiarzy. Przynajmniej w niektórych sytuacjach te prognozy dobrze się sprawdzają - tak jak w przypadku wysypu na południu województwa dolnośląskiego.

8 stycznia 2014

Bieżące, cotygodniowe komentarze pojawią się gdy będą przesłanki do wysypu, w najgorszym przypadku u progu jesieni.
Jest juĹĽ dostÄ™pne tradycyjne podsumowanie roku 2013 — przyzwoitego, choć dość krĂłtkiego sezonu grzybowego. Miejmy nadziejÄ™ ĹĽe rok 2014 bÄ™dzie nie gorszy a lepszy.
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji