duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Las schnie w oczach - kurki i łuszczaki dają radę, kozacy odpuścili.
Witajcie. Po genialnym zakończeniu weekendu majowego powiało chłodem. I dosłownie i w przenośni, dosłownie bo wróciło ranne skrobanko szyb, w przenośni bo dzisiaj już nie spotkałem żadnego kozaka. Ale nic to, ważne że sypnęło kurkami, część z tych dzisiaj spotkanych za tydzień będzie już gotowa do zbioru. Już czuję ten intensywny zapach pierwszej zupy kurkowo-koperkowej. A deszcz potrzebny na gwałt, pomimo że w tygodniu przez Polskę przetoczyły się nawałnice, na moje lasy nie spadła nawet jedna kropelka. Podsumowując mimo wszystko było super (zresztą jak zawsze w lesie) i pomimo, że troszeczkę niewyspany po nocnym polowaniu na wiatry słoneczne, to jestem szczęśliwy, kurki są i rosną a i wiatry upolowane. Pozdrawiam.